Fot. Paweł Krzemiński

Komentarz do Ewangelii, 2 listopada 2018

Z Ewangelii na dziś: „To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!». I wyszedł umarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: «Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić». Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego” (J 11, 43-45). 

 

Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Dzień modlitwy, dawniej postu. Na tyle ważny, że księża mogą bez zgody biskupa odprawić trzy Msze św., aby ogarnąć swoją modlitwą potrzebujących zmarłych i żywych. 

Ta ewangeliczna scena drugiej Mszy św. daje mi wiele nadziei. Bóg wskrzesza swego przyjaciela Łazarza. Daje mu życie. Jako ludzie z natury jesteśmy przyjaciółmi Boga, pomimo świństw (mniejszych czy większych), które czasem popełniamy. Warto mieć obok siebie ludzi, którzy przyprowadzą Jezusa do nas, jak Marta i Maria – siostry Łazarza, przez swoją modlitwę i wstawiennictwo. Przy Nim jest szansa na to, że zaczniemy żyć na nowo. 

 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze