Komentarz do Ewangelii, 2 października 2019
Z Ewangelii na dziś: „W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: «Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?». On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie»” (Mt 18,1-5.10).
Zaczęło się od trudnego pytania: kto będzie największy w królestwie niebieskim, będzie miał największa władzę z uczniów? Pewnie chodzi im o królestwo ziemskie, bo przecież przez długi czas myśleli, że Jezus chce takie założyć w Izraelu. Mistrz z Nazaretu odpowiada obrazem i wskazuje na dzieci, burząc ich myślenie. Dziecko ma otwarty umysł, a „uniżenie” (gr. tapeinosei) z Ewangelii można też przetłumaczyć jako otwarcie umysłu na otaczający nas świat, czy Słowo Boże. Bóg chce, abyśmy jako Jego uczniowie, mieli umysły otwarte na Ewangelię (jak dzieci), a nie zablokowane naszym „wiedzeniem lepiej”, pychą, czy walką o władzę.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |