
fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl
Komentarz do Ewangelii, 20 marca 2025
Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: ‘Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu’. Lecz Abraham odrzekł: ‘Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas’. Tamten rzekł: ‘Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki’. Lecz Abraham odparł: ‘Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!’. ‘Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą’. Odpowiedział mu: ‘Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą»” (Łk 16,19-31).
To celowy zabieg literacki ewangelisty. Ubogi człowiek ma swoje imię – Łazarz, a bogaty nie ma imienia. Został on określony przez ewangelistę jako „bogacz”. Przed jego domem leżał chory Łazarz, który chciał się najeść, napić, a nie dostał niczego. Ta przypowieść jest ostrzeżeniem dla nas – „bogatych ludzi XXI w.”. Można być bogatym dziś na wiele sposobów, nie tylko pieniądzem. Można być bogatym zdolnościami, czasem, dobrą pracą, rodziną, przyjaciółmi, wpływami, rękami gotowymi do pomocy, mieszkaniem, pieniądzem, dobrym sercem, władzą, sukcesem… To, że bogacz miał pieniądze nie oznacza od razu, że jest grzesznikiem – bogactwo samo w sobie nie jest złe. Jego problem polegał na tym, że nie potrafił się dzielić, pomagać. Dzielmy się naszym różnorodnym bogactwem z innymi. Nie zostawiajmy go, jak bogacz z Ewangelii, jedynie dla siebie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |