Komentarz do Ewangelii, 20 sierpnia 2021
Z Ewangelii na dziś: „Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: »Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?« On mu odpowiedział: »’Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem’. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: ‘Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego’. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy«” (Mt 22, 34-40).
Na końcu życia mamy być sądzeni z miłości. To ona wpisana jest w DNA chrześcijaństwa. Chodzi o miłość do wszystkich, której elementami są przebaczenie, szacunek, wprowadzenie pokoju i jedności, służba, a jak trzeba to i nastawianie drugiego polika. I to tu i teraz. Łatwo nam miłować kogoś, kto żyje daleko w Afryce czy innej Azji. Biedaka, któremu do kubeczka wrzuca się kilka groszy i widzi się go pierwszy i ostatni raz w życiu. Najtrudniej miłować kogoś, kogo znamy: żonę, męża, dzieci, współbraci, szefa i współpracowników w pracy, kolegów w szkole czy na uczelni. Prośmy Boga też o to, abyśmy miłowali nie tylko „na pokaz”, czy „za coś”, ale „pomimo czegoś”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |