Komentarz do Ewangelii, 22 maja 2023

Z Ewangelii na dziś: „Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś». Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie – każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat»” (J 16, 29-33). 

W Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów MN obchody wczorajszej uroczystości św. Eugeniusza – założyciela. Mieć pokój w sobie, nawet wówczas, gdy wokół wali się i zmienia świat, gdy sami sobie nie możemy wybaczyć – to po ludzku niemożliwe. Co więcej, ten pokój i jedność mamy jako chrześcijanie nieść innym. Ewangelia podpowiada, że w tej bezradności nie jesteśmy sami. Na szczęście jest Bóg, który nas nie pozostawia i tak samo jak na apostołów, tak i na nas zsyła Ducha Świętego. Potrzebujemy Go. To droga współczesnych chrześcijan, ludzi zmienionych Ewangelią, otwartych na Ducha Świętego, przemienionych Bogiem. Ludzi, którzy tam, gdzie są wprowadzają jedność i pokój, niosą Ewangelię najbardziej opuszczonym, także w trudnych sytuacjach życiowych (jak oblaci). Dziś to jest bardzo potrzebne. 

Zobacz także