Pixabay/Nennienszweidrei

Komentarz do Ewangelii, 22 października 2022

Z Ewangelii na dziś: „Lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie». I opowiedział im [Jezus] następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: ‘Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?’. Lecz on mu odpowiedział: ‘Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć»” (Łk 13, 5b-9). 

Przypowieść o Dobrym Bogu, o Jego miłosierdziu i cierpliwości. Czasem jest tak, że inni ludzie nie dają nam szansy na zmianę myślenia, sposobu życia, na nawrócenie. Czasem także i my nie dajemy tej szansy. Szufladkujemy człowieka z etykietą: „Z niego już nic nie będzie”. Nie tędy droga. Bóg, na szczęście, nie zniechęca się nami. Odkrywam to z dnia na dzień coraz bardziej. On daje wiele możliwości powrotu – do rozpoczęcia ewangelicznego owocowania. Ale punktem wyjścia jest uznanie, że jesteśmy słabi i grzeszni (jeśli tego nie zrobimy, to nie nastąpi w nas zmiana, bo w naszej mentalności będzie niepotrzebna). Bóg, mówiąc ewangelicznym językiem, czasem nas okopuje, czasem okłada nawozem – co nie jest najłatwiejszym doświadczeniem krzyża, posyła ludzi. Uwierzmy, że z Jego pomocą damy radę. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze