Fot. unsplash/Roana Lavery’ego

Komentarz do Ewangelii, 24 czerwca 2024

Z Ewangelii na dziś: „Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: «Nie, lecz ma otrzymać imię Jan». Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię». Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się. zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?». Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem” (Łk 1,57-66. 80). 

Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Ewangelista Łukasz zapisał w zakończeniu tej perykopy biblijnej, że „istotnie ręka Pańska była z Nim”. To ważne doświadczenie na drodze i naszego wzrostu wiary, budowania indywidualnej relacji z Bogiem. Odkrycie, że jesteśmy ważni dla Niego i że „ręka Pańska jest z nami”. Bo nie jesteśmy dla Boga kimś obojętnym, nieważnym, kropką z wielkiego tłumu. Każdy z nas jest dla Niego kimś ważnym, indywidualnym, kogo On kocha i za kogo oddał życie na krzyżu. To doświadczenie dodaje skrzydeł i pomaga czynić w życiu wolę Boga i Ewangelię, jak robił to św. Jan czy robiło i robi wielu, wielu innych. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze