Komentarz do Ewangelii, 25 listopada 2024
Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: «Prawdziwie, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę Bogu z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie»” (Łk 21,1-4).
Lubię ten ewangeliczny tekst. Jezus po przyjściu do Jerozolimy „robi porządek” w kompleksie świątynnym. Wyrzuca przekupniów, retorów, polityków. Chce, aby w tym miejscu była oddawana cześć Bogu. Naucza, a ludzie Go słuchają. W czasie jednej z wizyt widzi wdowę. Ona wrzuciła do skarbony wszystko, co posiadała (tych skarbon na dziedzińcu kobiet było trzynaście). Był to wielki akt – nie tylko dlatego, że podzieliła się wszystkim, czy też dlatego, że narażała się na drwiny ze strony ludzi, którzy przyglądali się i wyśmiewali jej postawę. Wartość jej gestu polegała też na tym, że zaufała Bogu totalnie. Oddała się całkowicie w Jego ręce, bo przecież nie miała za co żyć, a wierzyła, że On zatroszczy się o nią kolejnego i kolejnego dnia (być może posyłając do niej ludzi z pomocą). Być może była też ofiarą bogaczy, którzy wrzucali to, co im zbywało, a swoje bogactwo zbudowali na wyzysku takich bezbronnych ludzi. Mocno mnie ona zawstydza. Oby i nas było stać na choć drobne lub nawet większe gesty zaufania i zawierzenia Najwyższemu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |