
fot. Artur Reszko, PAP, edit. AI
Komentarz do Ewangelii, 25 maja 2025
Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie»” (J 14,23-29).
Jezus nie obiecuje nam łatwego życia: ciepłego, puchatego, zamszowego, light. Obiecuje, że będzie w nim z nami. Nie mówi: „Już zawsze będzie dobrze, spokojnie, z górki”. Mówi, obiecując mniej więcej tak: „Przyjdę do mojego ucznia i będę u niego przebywać”. Czyli: w naszym chaosie, zabieganiu, zmęczeniu, niedawaniu rady – Bóg także chce być w tym z Tobą i ze mną. W kuchni, przy komputerze, w tramwaju, na spacerze z dzieckiem, w siłowni. Jego pokój to nie cisza w mieszkaniu, kiedy wszyscy pójdą spać. To wewnętrzna obecność, która pozwala oddychać – nawet kiedy brakuje sił. To światło, które się nie wypala, nawet gdy rzeczywistość wokół wali się. Jezus mówi: „Niech się nie trwoży serce wasze”. Ale my możemy powiedzieć: „Panie, wiesz, że się trwoży. Pomóż mi trwać mimo wszystko”. Niech ta niedziela będzie momentem zatrzymania. Nie żeby wszystko zrozumieć. Ale żeby dać Bogu przestrzeń w sercu – nawet jeśli wydaje się roztrzepane, zmęczone, chcące świętego spokoju i niegotowe. Bo właśnie tam On chce być. Z tobą, ze mną. Teraz. O jak dobrze…
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |