Komentarz do Ewangelii, 25 sierpnia 2020
Z Ewangelii na dziś: „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta” (Mt 23, 25-26).
Być sobą, być najpiękniejszą wersją samego siebie, to zadanie bardzo chrześcijańskie, choć chyba ogólnoludzkie. Czasem zakłada się maskę, bo człowiekowi wydaje się, że nikt go nie zaakceptuje. Że nikt go nie pokocha takim, jakim jest naprawdę. W takim przypadku przecież akceptuje się czy kocha i tak w zasadzie kogoś innego. Stanięcie w prawdzie, nieudawanie jest wyzwalające i pokazuje dojrzałość człowieka (także instytucji), który ma punkt wyjścia na drodze stawania się kimś lepszym, a w przypadku chrześcijanina, kimś bardziej przemienionym Chrystusem. Udawanie na dłuższą metę, i to wieloaspektowo, niszczy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |