Fot. Antoni Jezierski/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Komentarz do Ewangelii, 27 grudnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył” (J 20,2-8). 

W oktawie, czyli przez osiem dni, nadal świętujemy Boże Narodzenie, co w liturgii podkreśla śpiewanie hymnu „Chwała na wysokości Bogu”. Dziś przypada święto Jana Apostoła, najmłodszego ucznia, świadka zmartwychwstania Pana. Apostołowie pokazują, jak działa wiarygodność w chrześcijaństwie, której tak bardzo nam potrzeba: Jan „ujrzał i uwierzył” (gr. kai eiden, kai episteusen). Obydwaj z Piotrem słyszeli wcześniej o zmartwychwstaniu Jezusa od kobiet. Jednak musieli zobaczyć na własne oczy to, co się stało. Same słowa ich nie przekonały. Podobnie było w kilku innych fragmentach Ewangelii. Ta metoda działa i dziś. Ludzie, patrząc na chrześcijański sposób naszego życia, na nasze nawrócenie/zmianę, mogą uwierzyć w Boga i Bogu. Same słowa, deklaracje, a nawet najświętsze „gadactwo” są dziś niewystarczające. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze