Fot. facebook.com/PrzystanekJezus//

Komentarz do Ewangelii, 27 października 2024

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. A słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!». Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Synu Dawida, ulituj się nade mną!». Jezus przystanął i rzekł: «Zawołajcie go». I przywołali niewidomego, mówiąc mu: «Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię». On zrzucił z siebie płaszcz, zerwał się na nogi i przyszedł do Jezusa. A Jezus przemówił do niego: «Co chcesz, abym ci uczynił?». Powiedział Mu niewidomy: «Rabbuni, żebym przejrzał». Jezus mu rzekł: «Idź, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą” (Mk 10,46b-52). 

Zakończenie Tygodnia Misyjnego. Przed rozpoczęciem podróży ku Jerozolimie, Jezus dokonał uzdrowienia niewidomego z Betsaidy (Mk 8,22-26) i teraz – na jej zakończenie – kolejnego. Co wskazuje, że św. Marek ujął tę podróż w te ramy, jakby chciał symbolicznie powiedzieć, że to Chrystus jest tym, który uzdrawia apostołów i uczniów (w tym nas) z duchowej ślepoty. Niewidomy Bartymeusz przychodzi do Jezusa, krzycząc, narażając się na szyderstwa obserwatorów: „Jezusie synu Dawida, ulituj się nade mną!”. Zostaje uzdrowiony. Idzie za Jezusem, staje się Jego uczniem i o tym, co się wydarzyło mówi innym. Dzielmy się wiarą – sposobem życia, a czasem słowem, doświadczeniem bliskiej relacji z Chrystusem. Doświadczeniem tego, iż On nas uzdrowił i ciągle uzdrawia z grzechów, słabości… To zadanie i nas, współczesnych uczniów Chrystusa. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze