fot. unsplash / Priscill Du Preez

Komentarz do Ewangelii, 28 kwietnia 2023

Z Ewangelii na dziś: „Żydzi sprzeczali się między sobą, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?». Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». To powiedział, nauczając w synagodze w Kafarnaum” (J 6, 52-59). 

Umarli za życia. Ludzie samotni, bez nadziei, bez celu, toksyczni, smutni. Żywi – a umarli. Zombie. Obyśmy nie stali się kimś takim, bo przecież chrześcijanin to ktoś żyjący, jak mawiał ks. Jan Kaczkowski, na pełnej petardzie. Chrześcijanie to ludzie wierzący, że z Bogiem, którego spożywają jak najczęściej podczas Eucharystii, w którego realną tam obecność wierzą, można zmienić świat miłością. Ważna jest tu pokora i świadomość, że bez Jego Ciała i Krwi, sami z siebie, nie mamy na to siły, nie potrafimy na dłuższą metę. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze