Fot. facebook.com/PrzystanekJezus

Komentarz do Ewangelii, 29 listopada 2021

Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: »Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi«. Rzekł mu Jezus: »Przyjdę i uzdrowię go«. Lecz setnik odpowiedział: »Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: ‘idź!’ – a idzie; drugiemu: ‘Przyjdź!’ – a przychodzi; a słudze: ‘zrób to!’ – a robi«. Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: »Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i z Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim« (Mt 8, 5-11)”. 

Ksiądz Jan Twardowski nazywał rzymskiego setnika z Ewangelii „Boskim suflerem”, bo podpowiada, jak odpowiadać księdzu na mszy św.: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”. Zaskakujące i piękne jest to, jak można budować bliskie relacje przyjaźni, pomimo różnic. W Ewangelii jest opisana relacja bogatego oficera rzymskiego oraz ubogiego sługa, jednocześnie poganina i pobożnego żyda (można i znaleźć inne przeciwieństwa). Bóg na prośbę poganina uzdrawia jego sługę/przyjaciela. To adwentowa podpowiedź: bądźmy wdzięczni Bogu za to, że daje nam serce gotowe do budowania relacji, także tych ponad podziałami. Dobrze mieć takie bliskie osoby, także innych przekonań, które, gdy „słabujemy”, zaprowadzą nas, nasze sprawy do  
Jezusa. Bądźmy za tych ludzi wdzięczni. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze