fot. unsplash/Daniel Thomas

Komentarz do Ewangelii, 3 grudnia 2024

Z Ewangelii na dziś: „Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli»” (Łk 10,21-24). 

Jezus jest w drodze do Jerozolimy, miejsca, gdzie przyjdzie mu umrzeć, ale i zmartwychwstać. Ten tekst to forma modlitwy, gdyż Mistrz z Nazaretu zwraca się w niej do Ojca. Ciekawe, że słowo „rozradował się” (gr. ēgalliasato) jest w Biblii użyte tylko w tym fragmencie, jak i w hymnie Maryi – Magnificat. Zastanawiające: chrześcijaństwo, Ewangelie są zakryte przez „mądrymi i roztropnymi” (gr. sofōn kai synetōn), skąd ta dyskryminacja? Użyte tu greckie nēpiois oznacza nie tylko „prostaczków”, ale także „niemowlęta” czy ludzi o „młodym, otwartym, chłonnym umyśle”. To podpowiedź adwentowa. Warto mieć umysł nēpiois: młody, świeży, elastyczny, prosty, bez kombinacji, kreatywny i otwarty na Jezusa, a nie przyćmiony naszym „wiem lepiej” czy jakimiś ideologiami. Kiedy się to stanie, to zrozumiemy, że to nie od nas wszystko zależy w życiu, że jesteśmy zależni od Kogoś, że nie jesteśmy ważniejsi od Boga. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze