Komentarz do Ewangelii, 3 lipca 2019
Z Ewangelii na dziś: „A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!». Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»” (J 20, 26-29).
Historia powtarza się i w naszych czasach. Tomasz mówił, że nie uwierzy, „jeśli”. To „jeśli” powtarza się całymi dniami. Uwierzę, „jeśli”: wyzdrowieję, zdam super egzamin, zajdę w ciążę (bo mam z tym problemy), zmienią się księża… Jest tego wiele. W doskonały sposób szukamy wymówek, aby nie zaufać Bogu. Do Tomasza przyszedł Jezus, do nas tez przychodzi – przez sakramenty, ludzi, na wiele sposobów. Zaryzykujmy. Naprawdę warto.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |