fot. unsplash

Komentarz do Ewangelii, 3 października 2020

Z Ewangelii na dziś: „Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: »Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają«. Wtedy rzekł do nich: »Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie« (…). Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: »Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli«” (Łk 10, 17-19.23-24). 

 

Mistrz z Nazaretu posłał siedemdziesięciu dwóch z misją dzielenia się wiarą, głoszenia Ewangelii. Wrócili szczęśliwi, można by powiedzieć zwycięscy, zaaferowani zdają relacje Mistrzowi. Jezus pokazuje im, że celem życia chrześcijańskiego jest doświadczenie bliskiej relacji z Bogiem, a w konsekwencji niebo. To tam chrześcijanin odnajdzie prawdziwe szczęście. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze