Komentarz do Ewangelii, 31 lipca 2018

Z Ewangelii na dziś: „Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!” (Mt 13, 40-43). 

 

Koniec świata nastąpi wcześniej czy później. Bardziej obawiam się naszego prywatnego „końca świata”, kiedy staniemy przed Bogiem. Wówczas, jak mówił św. Jan od Krzyża, będziemy rozliczeni z miłości. Obyśmy w tym momencie wyszli przed Bogiem przekonująco. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze