Komentarz do Ewangelii, 4 lipca 2020
Z Ewangelii na dziś: „Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje” (Mt 9, 16-17).
Tak to trochę działa. Mam nadzieję, że jeszcze ambitnie chcemy mieć nowe bukłaki chrześcijaństwa – żyć lepszą jakością chrześcijaństwa opartego o Ewangelię, z dnia na dzień. Z drugiej strony zostawiamy sobie toksyczne duchowo relacje, kombinujemy na wielu rzeczach, hejtujemy, trudno nam zrezygnować z grzechów, z którymi nam tam naprawdę dobrze, które do nas przylgnęły. On podpowiada, że nie tędy droga. Starajmy się żyć Nim jak najbardziej potrafimy, bez kombinacji, wiarygodnie. Posłuchajmy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |