fot. unsplash/Kamila Maciejewska

Komentarz do Ewangelii, 4 października 2020

Z Ewangelii na dziś: „»Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: ‘To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo’. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?« Rzekli Mu: »Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze«. Jezus im rzekł: »Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: ‘Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach’. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce« (Mt 21, 33-43). 

 

Tak to, w sprawiedliwości ludzkiej, powinno wyglądać. Skoro dzierżawcy nie chcieli zapłacić umówionej kwoty, a rozprawili się krwawo wpierw z pracownikami właściciela, a potem z jego synem, powinni ponieść karę. Według ówczesnego kodeksu nawet karę śmierci. To przypowieść o Żydach, którzy, jak i my, na krótszą (indywidualnie) lub dłuższą chwilę (jako naród) otrzymali w dzierżawę ziemię życia. Bóg posyłał do nich proroków – których nie słuchali, swego Syna który, umierając jak złoczyńca na krzyżu, z miłości nas zbawił (kamień odrzucony). Otwórzmy oczy i serca. Mamy tu na ziemi określony czas, aby żyć Ewangelią, wydaw plon. Bóg z miłości przychodzi do nas na wiele sposobów – choćby w sakramentach, ludziach czy przyrodzie aby cieszyć się plonami naszego życia. Otwórzmy oczy i nie zmarnujmy tego czasu. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze