Fot. Grzegorz Szpak

Komentarz do Ewangelii, 5 października 2024

Z Ewangelii na dziś: „Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają». Wtedy rzekł do nich: «Widziałem Szatana, który spadł z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie». W tej to chwili rozradował się Jezus w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić». Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli»” (Łk 10,17-24). 

Mistrz z Nazaretu posłał siedemdziesięciu dwóch uczniów z misją dzielenia się wiarą, z misją głoszenia Ewangelii. Tak jak liczba posłanych dwunastu apostołów oznaczała dwanaście pokoleń Izraela (zatem Ewangelia ma być głoszona Izraelowi), tak liczba siedemdziesięciu dwóch oznaczała liczbę znanych ówczesnemu światu narodów – wskazując, że także cały świat ma usłyszeć Ewangelię. Wrócili szczęśliwi, można byłoby powiedzieć – zwycięscy. Zaaferowani zdają relację Mistrzowi. Jezus pokazuje im, że celem życia chrześcijańskiego jest doświadczenie bliskiej relacji z Bogiem, dzielenie się nią z innymi, że mają się cieszyć z tego, iż „ich imiona zapisane są w niebie”.  

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze