fot. Svetlana Gumerov/unsplash

Komentarz do Ewangelii, 6 września 2024

Z Ewangelii na dziś: „Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa: «Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, podobnie też uczniowie faryzeuszów; natomiast Twoi jedzą i piją». A Jezus rzekł do nich: «Czy możecie nakłonić gości weselnych do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli». Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki, i samo wycieknie, i bukłaki przepadną. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego, nie chce potem młodego – mówi bowiem: ‘Stare jest lepsze»” (Łk 5,33-39). 

To trochę przypowieść o nas, o mnie. Chcemy podobać się Bogu, a jednocześnie żyć po swojemu, a zazwyczaj nie jest to tożsame. Kombinujemy, żeby z jednej strony słuchać Boga i być przed Nim „w porządku”, a z drugiej strony chcemy żyć po swojemu, mało ewangelicznie, bo tak zazwyczaj łatwiej i przyjemniej. Czytamy Ewangelię, a nie potrafimy miłować, przebaczać, wprowadzać jedności i pokoju, pomagać i służyć wszystkim bez wyjątku, także kosztem siebie samych, swego czasu, pieniędzy, znajomości… Podobają nam się przykazania, ale bywa że chlubimy się tym, że oszukaliśmy na podatkach, zatrudniamy na czarno, odpowiednio nie wynagradzamy, oszukujemy współmałżonka, nie szanujemy kogoś… Bóg, który jest dobry, podpowiada, że nie da się żyć długoterminowo w takim rozdwojeniu. To nas zamęczy, nie da spełnienia. Im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze