Komentarz do Ewangelii, 7 lipca 2019
Z Ewangelii na dziś: „Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: «Pokój temu domowi». Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże” (Łk 10, 4-9).
To trochę postawienie uczniów do pionu przez Mistrza z Nazaretu. To odważna, ale ewangeliczna teza. Jako chrześcijanie, współcześni uczniowie-misjonarze, żyjemy po to, aby przekazywać wiarę, a nie przekazujemy wiarę, aby dobrze i bogato żyć. Ważna jest ta kolejność. Naszym bogactwem ma być Bóg i ma być na pierwszym miejscu. Nie kasa na koncie, super auto, wypaśna komórka, super (najlepiej zabezpieczony czym się da) dom/plebania/klasztor… Nie one są celem i prawdziwym bogactwem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |