Komentarz do Ewangelii, 7 września 2021

Z Ewangelii na dziś: „Pewnego razu Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, któremu nadał imię Piotr, i brata jego, Andrzeja, Jakuba, Jana, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Szymona z przydomkiem Gorliwy, Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą” (Łk 6, 12-15). 

Pierwszy raz Mistrz z Nazaretu nazywa uczniów apostołami (gr. apostolos), czyli posłanymi. Tymi, którzy idą i dzielą się doświadczeniem Bożej Miłości. W ich gronie byli ludzie wykształceni i nie, biedni i bogaci, ludzie mający wysoką i niską pozycję zawodową, uczciwi i złodzieje, wierni i zdrajcy. Byli w tym gronie ci, którzy – poza Janem – uciekli spod krzyża. Zatem ludzie wcale nieidealni. Wśród nich jest miejsce i dla nas. Nie zwalniajmy się łatwo z dzielenia się doświadczeniem spotkania żywego Jezusa z innymi. Odkrywajmy to. 

Zobacz także