fot. PAP/Grzegorz Momot

Komentarz do Ewangelii, 8 lutego 2025

Z Ewangelii na dziś: „Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach” (Mk 6, 30-34). 

Uczniowie wracają z pierwszego posłania – czytaliśmy o nim dwa dni temu. Pełen sukces. Uzdrowienia, inne znaki, uwolnienia spod działania złego ducha. Wiele emocji. Brak czasu dla siebie. „Wypocznijcie nieco” – te słowa ukazują troskę Jezusa o uczniów, bo byli „zarobieni” i nie mieli czasu na modlitwę, odpoczynek, spotkanie się, na życie. Ta Ewangelia jest na dziś, jest do bólu aktualna. Bardzo jej potrzebuję, potrzebujemy. „Łaska buduje na naturze” – mawiał św. Tomasz z Akwinu. Poczciwi, doświadczeni inni dominikanie od razu dodawali, że na naturze wyspanej i najedzonej. To prawda. O ile trudniej nam być łagodnymi, miłosiernymi, przebaczającymi, bezinteresownie pomagającymi, rozmodlonymi, żyjącymi Ewangelią, gdy któryś dzień z rzędu niedosypiamy, a nawał roboty, ciągnące się tygodniami problemy robią z nas ludzi denerwujących się z byle czego. Nie dajmy się zwariować. Zapędzić w kołowrotek życia na tyle, że staniemy się jednym wielkim kłębkiem nerwów, nie ciesząc się życiem, które dał nam Bóg, tracąc żywą relację z Nim i z bliskimi. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze