Komentarz do Ewangelii, 9 lipca 2022

Z Ewangelii na dziś: „Jezus powiedział do swoich apostołów: «Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa – jak jego pan. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, to o ileż bardziej nazwą tak jego domowników. Nie bójcie się więc ich! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach” (Mt 10, 24-28). 

To ważne, abyśmy potrafili w swoim życiu stawać w prawdzie. To kluczowy moment, na drodze wiary, gdy zrozumiemy, że Bóg naprawdę wie lepiej od nas i to On jest najważniejszy, a nie my. Wydaje się to oczywistą oczywistością. Jednak każdy grzech wynika z naszej pychy, z uznania, że „wiemy lepiej” od Boga. W danym momencie życia lub nawet całościowo wydaje się nam, że lepiej jest/będzie, gdy nagniemy jakieś przykazanie miłości czy dekalogu. Nie tędy droga. Jesteśmy przecież tylko uczniami Chrystusa, a nie Jego mistrzami. On naprawdę wie lepiej, co jest dla nas lepsze i co da nam ostatecznie szczęście i spełnienie. Słuchajmy i żyjmy Nim.

Zobacz także