Komentarz do Ewangelii, 9 listopada 2021
Z Ewangelii na dziś: „Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus przybył do Jerozolimy. W świątyni zastał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: »Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!« Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: »Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie«” (J 2, 13-17).
To był poważny skandal. Świątynia w Jerozolimie, a w zasadzie jej dziedziniec, była nie tylko miejscem uprawiania drobnego biznesu – kramów z dewocjonaliami, zwierząt, które można było zakupić i złożyć w ofierze – ale także miejscem uprawiania polityki. To w tym miejscu przemawiali liderzy duchowi, ale i polityczni tamtych czasów, przekonując do swoich racji. Ta Ewangelia jest ważną katechezą od dobrego Boga. Miejsce styku chrześcijaństwa z pieniędzmi, z polityką jest trudnym wyzwaniem duchowym – aby te rzeczywistości były odpowiednio poukładane. Oby zawsze dla nas najważniejszy był Bóg, wierność Jego zasadom i troska o drugiego człowieka, a nie jedynie pogoń za pieniędzmi, sukcesem czy władzą, często po drodze niszcząc drugiego człowieka.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |