Komentarz do Ewangelii II, 24 grudnia 2018
Z Ewangelii na dziś: „«Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie»” (Łk 2, 10-13).
Ciekawe to. Bóg rodzi się na peryferiach świata. W stajni wydrążonej w skale za miastem. Nie było dla niego miejsca nawet w najbardziej obskurnym hotelu. Ta noc, pełna zdumionej radości, przypomina, że On może rodzić się w najbardziej dziwnych miejscach. Czas, aby rodził się, dzięki nam pośród nas.
Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce,
jest Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać,
jest Boże Narodzenie.Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad,
które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności,
jest Boże Narodzenie.Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei „więźniom”,
tym, którzy są przytłoczeni ciężarem fizycznego, moralnego i duchowego ubóstwa,
jest Boże Narodzenie.Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze,
jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość,
jest Boże Narodzenie.Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg
pokochał innych przez ciebie,Zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.
(Św. Matka Teresa z Kalkuty)
Marcin Wrzos OMI
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |