Komentarz do Ewangelii, 17 maja 2018
Z Ewangelii na dziś: „W czasie ostatniej wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: »Ojcze Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał«” (J 17,20-22).
Bardzo rzadko się zdarza – wręcz w ogóle – aby ta sama Ewangelia była czytana dzień po dniu. Tak jakby Mistrz z Nazaretu wiedział od początku, że jako chrześcijanie będziemy mieli problem z tą jednością. Że będziemy większymi specjalistami od wojen, wojenek, bitew, bitewek, sporów, obmów, oczerniania niż od wprowadzania jedności i miłości. Coś w tym jest. Ewangelista daje nam za przykład Trójce Świętą, w której Osoby łączy doskonała miłość i jedność. Uczmy się tego od Niej. Dziś szczególnie jest to nam potrzebne.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |