Boże Narodzenie szopka

Fot. cathopic

Komisja Europejska chce zakazać „Bożego Narodzenia”?

Komisja Europejska opublikowała wewnętrzny przewodnik „komunikacji inkluzywnej” z wymienionymi określeniami, których należy unikać, by nikogo nie urazić – pisze dziennik „Le Figaro”. Zaliczono do nich m.in. „Boże Narodzenie”, imiona „Maria” i „Jan”.

„Nasza komunikacja nigdy nie powinna zakładać, że ludzie są heteroseksualni, identyfikują się z płcią przypisaną przy urodzeniu lub identyfikują się w sposób binarny” – podkreśla przewodnik KE. Radzi, aby unikać mówienia o „obu płciach” lub rozpoczynania przemówienia od frazy „panie i panowie”, zaleca, „aby nie czynić niewidzialnymi osób interpłciowych lub queer”. Według dokumentu za obraźliwy można również uznać termin „homoseksualista”.

W ankietach wymagających podania płci należy dodawać opcję dla osób niebinarnych oraz unikać form „pan” i „pani” związanych z płcią przypisaną przy urodzeniu – dodaje przewodnik. Uzupełnia, że w razie wątpliwości powinno się stosować formę „Mx”.

unia europejska fot. PAP/Leszek Szymañski
fot. PAP/Leszek Szymański

Okres świąteczny zamiast Bożego Narodzenia?

W odniesieniu do świąt chrześcijańskich dokument proponuje na przykład zamiast zdania „Boże Narodzenie może być stresujące”, „okres świąteczny może być stresujący”.

Przewodnik zaleca dalej używanie terminu „imię” zamiast „imię nadane na chrzcie” i zaznacza, by nie używać „imion typowych dla religii”, takich jak „Maria i Jan”, które należy zastąpić np. imionami „Malika i Juliusz”.

W sprawie wytycznych wypowiedział się sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Zaznaczył on, że troska o odejście od wszelkiego rodzaju dyskryminacji jest słuszna i musi być wprowadzana w życie. Ale nie osiągnie się tego niszcząc charakteryzującą nasz świat różnorodność, poprzez ujednolicanie wszystkiego, bez poszanowania słusznych różnic, które należy raczej włączać w tworzenie „pełnej i integralnej ludzkości”. Nie osiągnie się tego również poprzez zapomnienie o rzeczywistości i likwidację korzeni, którymi w przypadku Europy jest wymiar chrześcijański, obejmujący także chrześcijańskie święta.

– Oczywiście wiemy, że Europa zawdzięcza swe istnienie wielu wkładom, ale z pewnością nie można zapomnieć o jednym z głównych wkładów, jeśli nie najważniejszych, jakim było chrześcijaństwo – wskazał kard. Parolin. Dodał, że „niszczenie różnic i niszczenie korzeni oznaczają niszczenie osoby” ludzkiej.

szopka święta rodzina
Fot. cathopic

Fala krytyki

Przewodnik zaprezentowała w Brukseli w październiku europejska komisarz ds. równości Helena Dalli. Spotkało się to z falą krytyki płynącej m.in. z Watykanu. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin określił wytyczny KE jako „wymazywanie chrześcijańskiej Europy”.

Dalli poinformowała w komunikacie prasowym we wtorek, że przewodnik nie został jeszcze ukończony i zostanie skorygowany.

>>>Wycofano projekt wytycznych UE „usuwających” Boże Narodzenie. Biskupi reagują

Według „Le Figaro”, w przyszłym tygodniu miały się rozpocząć krótkie, półtoragodzinne szkolenia dla urzędników z nowych form komunikacji zalecanych przez przewodnik.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze