Konsultacje ws. zmniejszenia liczby godzin lekcji religii w szkołach – do 8 listopada
Projekt rozporządzenia w sprawie zmniejszenia liczby godzin lekcji religii w szkołach do jednej tygodniowo jest na etapie konsultacji, które zakończą się 8 listopada – powiedziała w czwartek wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.
Lubnauer była pytana w TVP Info o projekt rozporządzenia MEN ws. warunków i sposobu organizowania nauki religii w przedszkolach i szkołach, który zakłada zmniejszenie liczby lekcji religii do jednej tygodniowo; lekcje te miałyby się też odbywać przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych.
Wiceminister edukacji przekazała, że projekt jest obecnie na etapie konsultacji, które zakończą się 8 listopada. „Potem przejdzie to na kolejny etap, czyli w razie czego, wprowadzania poprawek po konsultacjach. Chcielibyśmy, żeby w grudniu rozporządzenie było podpisane przez panią minister edukacji narodowej Barbarę Nowacką” – mówiła. Zaznaczyła, że resort chce, żeby rozporządzenie zaczęło obowiązywać od przyszłego roku szkolnego.
Biskupi blokują zmiany?
Lubnauer zapewniła, że w konsultacjach bierze udział również strona kościelna. Przyznała, że biskupi „stawiają weto”. „Nikt nie ma wątpliwości, że Kościół nie chce redukcji liczby lekcji religii, co jest o tyle ciekawe, że z jednej strony biskupi blokują te zmiany i chcieliby, żeby te zmiany nie weszły, ale równocześnie tam, gdzie do biskupów zwracają się bezpośrednio szkoły, zgadzają się na to, żeby z dwóch godzin zmniejszyć liczbę godzin lekcji religii do jednej” – stwierdziła.
Zdaniem wiceszefowej MEN zmiany proponowane przez resort mają duże poparcie społeczne. Jak mówiła, zmniejszenie liczby godzin lekcji religii do jednej tygodniowo popiera 58% Polaków.
Spór w koalicji rządowej?
„Dlatego dziwi mnie, że nasi partnerzy z koalicji – mam tu na myśli PSL – nie popierają tych zmian” – zastrzegła Lubnauer. Według niej, proponowane zmiany przyczynią się m.in. do odciążenia uczniów, którzy mają zbyt dużo lekcji oraz do zmniejszenia liczby szkół, w których jest dwuzmianowość. Poinformowała, że gdyby liczba lekcji religii została zmniejszona z dwóch do jednej tygodniowo byłaby to oszczędność niemal 1,5 mld zł. „To są dosyć duże pieniądze, ale to nie jest dla nas najważniejszy powód” – zastrzegła.
Cel – „racjonalizacja”
Wyjaśniła, że celem MEN jest „racjonalizacja liczby godzin w tygodniu”. „W ósmej klasie jest obowiązkowych zajęć 32 godziny, a jeśli dołożymy do tego religię, języki mniejszości i godziny do dyspozycji dyrektora, to ten uczeń 14-letni musi w tej szkole siedzieć naprawdę prawie że etat dorosłego człowieka” – wyjaśniła. Dodała, że resort chce również, żeby dzieci, które nie chodzą na religię nie miały okienek między lekcjami – stąd pomysł umieszczania lekcji religii na pierwszej bądź ostatniej godzinie lekcyjnej.
Obecnie nauka religii w publicznych szkołach jest nieobowiązkowa i odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo.
11 października w siedzibie MEN odbyło się spotkanie konsultacyjne przedstawicieli resortu edukacji z przedstawicielami Kościołów i związków wyznaniowych. Strona kościelna sprzeciwiła się zmniejszeniu liczby lekcji religii w szkołach. Przedstawiciele KEP powtórzyli też swoje wątpliwości wobec wprowadzonej już noweli rozporządzenia MEN, która stanowi, że lekcje religii mogą odbywać się w łączonych grupach złożonych z uczniów na różnych poziomach edukacyjnych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |