fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Kościół na Słowacji modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej – napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.  

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico.  Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie.  Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” – napisał abp Bober.

>>> Zamach na premiera Słowacji. Sprawca został ujęty [+WIDEO]

Miejscowość Handlova na Słowacji, fot. PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Na oficjalnym koncie Roberta Fico poinformowano że premier Słowacji padł ofiarą zamachu. 71-letni sprawca oddał kilka strzałów a Robert Fico obecnie znajduje się w stanie zagrażającym życiu. Został przetransportowany helikopterem do Bańskiej Bystrzycy, ponieważ dotarcie do Bratysławy zajęłoby zbyt dużo czasu ze względu na konieczność ostrej interwencji. „O wszystkim zadecydują najbliższe godziny” – czytamy w komunikacie na Facebooku.

Oświadczenie w tym samym brzmieniu zostało również przekazane mediom przez Biuro Rządu.

„Załoga śmigłowca ratunkowego została wysłana do Handlovej dziś po południu, aby pomóc pacjentowi z raną postrzałową. Został on szybko i delikatnie przetransportowany do szpitala im. F.D. Roosevelta w Bańskiej Bystrzycy” – poinformowali ratownicy.

Według nieoficjalnych informacji, na miejscu zdarzenia padły cztery strzały, z czego trzy miały trafić premiera. Napastnik został spacyfikowany przez policję wkrótce po zamachu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze