fot. Anna Gorzelana/misyjne.pl

Kraków-Łagiewniki: Diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

O prawie spotkania z Jezusem, prawie obdarowania, prawie ubogacenia siebie i innych oraz prawie wierności do końca mówił bp Janusz Mastalski w czasie diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Mszy św. przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

– Cieszę się, że po raz kolejny przybywacie tu, do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, we wspomnienie Najświętszej Marii Panny z Lourdes, w 33. Światowy Dzień Chorego, aby przynieść swoje cierpienie, chorobę, niedomaganie, krzyż codzienności, aby wpatrywać się z wiarą i ufną nadzieją w oblicze Jezusa Miłosiernego – mówił na początku Mszy św. kustosz łagiewnickiego sanktuarium ks. Zbigniew Bielas.

Kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II. Zaznaczył, że Ojciec Święty zawsze bardzo liczył na modlitwę oraz ofiarę cierpienia ludzi starszych i chorych. – Bardzo nam potrzeba tego wsparcia, cennego wsparcia – mówił metropolita krakowski senior.

Na początku homilii bp Janusz Mastalski przywołał historię św. Marcina, któremu kiedyś ukazał się szatan w postaci Jezusa. Święty nie dał się zwieść, bo zapytał go: gdzie masz rany? „Ja nie wierzę w wiarę bez rany, w Kościół bez rany, w Boga bez rany – tylko zraniony Bóg, przez naszą zranioną wiarę może uzdrowić zraniony świat”. – A zatem prawdziwe człowieczeństwo, szczególnie wtedy widać, kiedy cierpimy – mówił krakowski biskup pomocniczy.

>>> Łagiewniki. Tu przekazane zostało orędzie Bożego miłosierdzia [FOTOREPORTAŻ] 

Przedstawił cztery prawa godnego starzenia się i chorowania. Pierwszym jest prawo spotkania z Bogiem. – Spotkanie z Jezusem to jest dialog na modlitwie, to jest dialog w sakramentach, to jest dialog w drugim człowieku – mówił biskup i radził: – Jak cię boli, jak już nie masz siły, jak ci jest tak ciężko, to jeśli możesz jeszcze czytać, módl się „Dzienniczkiem” Siostry Faustyny, módl się pięknymi tekstami Jana Pawła II, albo słowami, które umieścił papież Franciszek w Orędziu na 33. Światowy Dzień Chorego – wyliczał cytując fragment papieskiego dokumentu.

Drugie jest prawo obdarowania. W tym kontekście biskup zachęcał do wdzięczności – za życie i za innych. Zaznaczył, że najtrudniejsza jest wdzięczność za krzyż. – Pamiętacie ten obraz papieża Jana Pawła II, świętego, wielkiego, który obejmował krzyż? Przecież to zostanie do końca życia. Nie ma nadziei bez krzyża! – podkreślał biskup.

Trzecie jest prawo ubogacania. – Wy nie jesteście gorsi, wy nie jesteście obciążeniem, jesteście darem dla społeczeństwa, darem dla Kościoła i dla swoich rodzin. Nie możecie w to wątpić. Ubogacenie innych to jest świadomość siły. Wy nawet nie wiecie, jaką macie siłę w sobie, bo jedni patrzą na was z litością, inni myślą: „oby mnie to nie spotkało”, a inni mówią – ci dojrzalsi – podziwiam go, podziwiam ją, podziwiam tych, którzy się nim zajmują, pielęgnują. Ta siła w nim jest z wiary, ta siła w nim jest z łaski, ta siła w nim jest z nadziei – mówił bp Janusz Mastalski. – Ta choroba, to starzenie się nie jest karą, jest łaską. Nawet najtrudniejsze chwile mogą innych ubogacić. I wy dzisiaj ubogacacie nas, bo tu jesteście, mimo że jest zimno – dodawał.

Na koniec zwrócił uwagę, że każdy chory powinien kierować się w swoim życiu prawem wierności do końca. – Wierność do końca to jest trwanie, czyli bez buntu, z konkretną intencją tego cierpienia. Trwanie z miłości. Kochajcie tych, którzy wami się opiekują. Kochajcie tych, którzy nieraz stracą cierpliwość, bo też mają swoje problemy – zachęcał biskup.

>>> Kraków-Łagiewniki: ponad 2 miliony pielgrzymów w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

Na zakończenie liturgii jej celebransom i organizatorom diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego podziękował ks. Józef Habina, diecezjalny duszpasterz chorych, kapelan Szpitala Uniwersyteckiego i koordynator pracy kapelanów szpitali. – Nade wszystko pragnę bardzo serdecznie podziękować wam, drodzy chorzy, za to, że tutaj jesteście, za to, że dajecie piękne świadectwo nie tylko swoją modlitwą, ale nade wszystko swoim życiem i przeżywanym cierpieniem – mówił ks. Józef Habina.

Kard. Dziwisz poprosił wszystkich chorych o modlitwę o powołania kapłańskie i zakonne. – Moi drodzy, tak mało jest w tej chwili tych powołań. Ubyło ich bardzo w naszej archidiecezji, w Polsce, także i do zakonów. A cierpiący i chorzy mają tę siłę wypraszania u Pana Boga tego, o co w naszych modlitwach prosimy – stwierdził metropolita senior.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze