Dyrektor PDM Polska ks. Maciej Będziński, fot. BP KEP/Flickr

Ks. Będziński: papież jest misjonarzem, nadajemy „na tych samych falach”

Papież jest misjonarzem, nadajemy „na tych samych falach” – mówi ks. Maciej Będziński. W rozmowie z mediami watykańskimi dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce dzieli się refleksjami po spotkaniu z Leonem XIV i mówi o roli, jaką PDM w Polsce pełnią w służbie Ojcu Świętemu. 

Ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce uczestniczy w Rzymie w dorocznym Zgromadzeniu Ogólnym dyrektorów PDM z ponad 120 krajów. Wczoraj uczestnicy spotkania zostali przyjęci na audiencji przez papieża Leona XIV, który podziękował im za ich pracę, wspierającą jego mandat misyjny i zachęcił, by byli w świecie misjonarzami nadziei. 

EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA.

Oto tekst rozmowy:

– Jakie refleksje towarzyszą Księdzu po wczorajszym spotkaniu z Papieżem?

– To niesamowite doświadczenie. Przypomniałem sobie moje spotkanie z Janem Pawłem II, z którym spotkałem się w 2003 r. jako kleryk, też w Sali Klementyńskiej. Spotkania z Ojcem Świętym Benedyktem XVI czy Franciszkiem miały swoją specyfikę. Ale obecny Papież jest dla nas szczególnie bliski, to misjonarz, człowiek, który bardzo dobrze rozumie sprawy misyjne, co podkreślił wczoraj w przemówieniu, kierując nasze myśli w stronę Kościoła misyjnego. 

Pierwsze takie wrażenie, to Ojciec Święty, który „nadaje na tych samych falach”, co my, razem z nami. Bardzo pogodna postać. Kiedy podeszliśmy, żeby uścisnąć, uściskać dłoń, ucałować pierścień, poczuliśmy, że ogromny pokój i radość płynie od tego człowieka. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy.

fot. Vatican Media

– Ojciec Święty przypominał wczoraj, że Papieskie Dzieła Misyjne są wsparciem w wykonywaniu jego mandatu misyjnego. Czy nowy pontyfikat, niesie ze sobą nowe wyzwania i kierunki dla Waszej pracy?

– Papieskie Dzieła Misyjne od wielu lat są określane jako „ręce Ojca Świętego”. Zaś sercem jest zawsze Duch Święty, poruszający Kościół. Jako Papieskie Dzieła Misyjne jesteśmy powołani do tego, żeby w imieniu Ojca Świętego przypominać całemu Kościołowi, wszystkim ochrzczonym, że jesteśmy powołani do misji. 

21 maja, mieliśmy spotkanie z kard. Louisem Tagle, który powiedział, że jesteśmy dla Kościoła misyjnego twarzą Trójcy Świętej. I, że mamy być obliczem dłońmi, nogami, sercem Kościoła. To jest ogromnie wysoko postawiona poprzeczka. Ojciec Święty, nawiązując do słów papieża Franciszka, przypominał nam, że mamy też być tymi, którzy niosą pokój w świecie rozdartym przez wojny. Spotkanie z Ojcem Świętym i jego przesłanie jest dla nas „testamentem” na następne lata naszej pracy. Musimy zadbać przede wszystkim o animację misyjną w naszych parafiach, bowiem każdy z reprezentowanych przez nas Kościołów potrzebuje nowego ducha misyjnego.

– Jak na tle tych 120 krajów prezentuje się działalność PDM w Polsce?

– Dyrekcja Krajowa Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce wskazywana jest jako ta, która podejmuje bardzo wiele inicjatyw. Mamy rozwiniętą współpracę z Żywym Różańcem, co jest wielkim wsparciem dla misji, a także z kapłanami, poprzez Papieską Unię Misyjną. Jesteśmy podawani jako wzór w organizowaniu animacji w parafiach. Za to moglibyśmy lepiej wypadać jeśli chodzi o zaangażowanie materialne, chociaż za każde dobro zawsze naszym ofiarodawcom dziękujemy. Podczas tegorocznej prezentacji podzielę się naszym doświadczeniem tego, jak poprzez sztuczną inteligencję docierać na krańce świata z misyjnym przesłaniem. 

Ks. Maciej Będziński, fot. Maciej Kluczka / Misyjne Drogi

– „Polskim owocem” jest też nominacja dla o. Luki Bovio, od lat współtworzącego Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce, na stanowisko pierwszego dyrektora PDM na Ukrainie?

– Ten „polski wkład” podkreślił już w przesłanym piśmie nasz były prezydent abp Emilio Appa, który podkreślił, że dzięki staraniom dyrekcji krajowej z Polski powstała dyrekcja krajowa na Ukrainie. Odwiedzałem w tej sprawie episkopat ukraiński. Zaś o. Luca Bovio, pracując przez 13 lat w Papieskich Dziełach Misyjnych, bardzo dobrze poznał nasz charyzmat i historię. Teraz na spotkaniu siedzimy obok siebie, już obaj jako dyrektorzy PDM. Dzielimy się współpracą, już mamy wspólne inicjatywy. Np. w tym roku nasze wydawnictwo Misja Polonia będzie wspomagało wyprodukowanie pierwszych materiałów na Niedzielę Misyjną w języku ukraińskim.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze