Fot. ks. Marek Weresa/Vatican News

Ks. Dawid Bendowski przy grobie św. Jana Pawła II: krzyż pomaga zachować życie

Po co uczniowi Chrystusa krzyż? Aby zachować życie w miłości. Bo miłości bez krzyża nie znajdziecie, mówił św. Jan Paweł II, a krzyża bez miłości nie uniesiecie – wskazał ks. Dawid Bendowski z Watykanu podczas mszy św. sprawowanej w czwartek rano w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Eucharystii przewodniczył regens Penitencjarii Apostolskiej bp Krzysztof Nykiel.

Na początku homilii ks. Dawid Bendowski przypomniał, że grób św. Jana Pawła II znajduje się w pobliżu miejsca, gdzie pierwszy papież, św. Piotr, „umarł ukrzyżowany głową w dół. Niedaleko stąd zrozumiał, po co krzyż jest potrzebny uczniowi Chrystusa”. Kaznodzieja podkreślił, że krzyż jest potrzebny uczniowi Jezusa, aby zachować życie w miłości. „Pan Jezus się nami nie bawi. On nie łapie swoich wyznawców na słodką przynętę obietnicy raju na ziemi. On nie mydli nikomu oczu. Pan Jezus niczego nie zapisuje drobnym druczkiem – mówił ks. Bendowski. – Mówi wprost: bycie ze Mną kosztuje. Życie, którym obdarowuję tych, którzy za Mną idą, to jest ogromny koszt”.

Fot. ks. Marek Weresa/Vatican News

Koszt woli 

Jak zaznaczył ks. Bendowski, aby iść za Jezusem, najpierw trzeba chcieć. „Dlaczego Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć? Bo tak po prostu ma być? Bo to jest Panu Jezusowi pisane? Nie. To znaczy, że On tak chce. On to po prostu musi zrobić. Nie widzi innej opcji. To jest Jego wewnętrzny wybór, pragnienie oddania życia za ludzi z miłości” – wskazał kaznodzieja. Przypomniał, że „św. Jan Paweł II też nie potrafił inaczej. On nie chciał nigdy zawieść ludzi, szczególnie wtedy, gdy na niego czekali. Czasem świat mu doradzał, aby schorowany papież odpuścił, ale tym bardziej okazywało się wtedy, że papież musi, bo kochał”.

>>> Watykan: w leczeniu papieża potrzeba czasu i cierpliwości. Noc minęła spokojnie

Potrzeba postanowień opartych na Bogu

Jak zaznaczył ks. Dawid Bendowski, czasami „przegrywamy, bo nasze postanowienia poprzedzone są krótkim słowem «ja». Ja będę to, ja będę tamto, ja nie będę tego. Kiedy się koncentrujemy na sobie, kiedy nie potrafimy podejść do swoich marzeń, planów, postanowień, tak jak to czynił św. Jan Paweł II, czyli z nastawieniem «Totus Tuus», to przegrywamy”.

Fot. ks. Marek Weresa/Vatican News

Koszt wierności

Powołując się na jedno z rozważań kard. Grzegorza Rysia, ks. Bendowski zaznaczył, że krzyż, o którym mówi Jezus, to nie krzyż „jednorazowy, nie na czas Wielkiego Postu, nie do ślubu, nie do końca seminarium”, ale „codzienny”. „Pierwszy poranny budzik potrafi przynieść człowiekowi porażkę, a dzień dopiero się zaczął. My najczęściej przegrywamy z codziennymi sprawami” – wskazał kaznodzieja i przypomniał scenę, gdy schorowany św. Jan Paweł II w ostatni Wielki Piątek swojego życia trzymał w dłoniach krzyż w swojej kaplicy. „Papież nie pod koniec życia zebrał się na to, aby się przytulić do krzyża, bo on to robił codziennie” – podsumował ks. Bendowski. 

Polacy zgromadzeni na cotygodniowej Mszy św. przy grobie papieża Polaka i łączący się poprzez transmisję ponownie włączyli się w modlitwę Kościoła o zdrowie Papieża Franciszka. Jak w każdy czwartek, Msza św. zgromadziła wielu uczestników. W koncelebrze znalazło się około 30 kapłanów. Koncelebrował również jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski. Podczas Eucharystii śpiewała schola polskich sióstr w Rzymie im. św. Jana Pawła II.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze