Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Ks. Dariusz Marczak: tam, gdzie buduje się kościół, ludzie się integrują [ROZMOWA]

Ci ludzie mają w sobie Bożego Ducha! – mówi ks. Dariusz Marczak. – Tam, gdzie się tworzy coś od podstaw, buduje się Kościół, to bardzo ludzi integruje – dodaje proboszcz Parafii pw. św. Hieronima w Warszawie.

Wspólnota zajęła 3. miejsce w organizowanym przez Katolicką Agencję Informacyjną Konkursie „Aktywna Parafia” 2021.

Hubert Szczypek (KAI): Jak pandemia wpłynęła na życie parafii?

Ks. Dariusz Marczak: Święta Wielkanocne w początkowym okresie pandemii mieliśmy opłakane – dosłownie płakaliśmy wszyscy. Zarówno my stojąc przy ołtarzu w pustym kościele jak i ludzie oglądający transmisję, zamknięci w swoich domach. Chyba pierwsze co zauważyliśmy to dążenie naszych wspólnot, by można było w jakimś wymiarze spotykać się. Kiedy nie można było normalnie, to chcieliśmy robić to w inny sposób, chociażby przez spotkania modlitewne w kościele. W sumie w czasie pandemii nastąpiło ożywienie adoracyjne – to była okazja do takiej formy modlitwy. I to w jakimś wymiarze pozostało. W każdym tygodniu jest 2-3 razy adoracja. Dajemy też możliwość adoracji w ciszy, co jest bardzo potrzebne – aby był czas na modlitwę w ciszy.

>>>Znamy najbardziej aktywną parafię w Polsce!

Zmieniła się też pewnie liczba osób chodzących do kościoła w porównaniu do czasu sprzed wybuchu pandemii?

– Jesteśmy na pierwszym miejscu, w dekanacie rembertowskim, jeżeli chodzi o dominicantes – uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., natomiast w porównaniu do roku 2019 jest to blisko dziesięć procent mniej. Głównie ubyło młodzieży. Każdego roku do bierzmowania przygotowuje się grupa 70-80 osób, mniej niż dawniej. Natomiast przygotowujące się do Pierwszej Komunii św. dzieci, często przychodzą do kościoła wraz ze swoim rodzeństwem – dlatego właśnie w kościele są dzieci, ale nie ma starszej młodzieży.

Czy obserwuje Ksiądz wypisywanie się młodych ludzi z katechezy?

– W podstawówkach nie jest to problem, tam jest – statystycznie rzecz ujmując – dobrze. Nie zachwycająco, ale dobrze. Natomiast w szkole średniej jest tragicznie. To jest poważny problem Kościoła – odchodzenie młodych. To nie zawsze jest odchodzenie od Boga, bo wielu z nich deklaruje się jako wierzący. Myślę, że życie w ciągłej łączności z mediami społecznościowymi powoduje, że to co związane z wiarą, Kościołem już nie pasuje. Młodzi ludzie są tam zarzucani ogromną ilością różnych tematów i bodźców – wszystko to jest bardzo emocjonalne.

Fot. pixabay

W parafii jest też grupa aktywnej, związanej z Kościołem młodzieży.

– Mamy tutaj silny KSM, który w naszej diecezji [warszawsko-praska – przyp. KAI] jeszcze tak prężnie nie działa. Należy do niego blisko trzydzieści osób w dwóch oddziałach. Część z tych osób jest też w zarządzie diecezjalnym tej wspólnoty. KSM w naszej parafii był jednym z pierwszych w diecezji. Jego członkowie spotykają się co tydzień, formują się pod opieką księdza. Raz w miesiącu w kościele odbywa się prowadzona przez nich adoracja Najświętszego Sakramentu. W tamtym roku adoracje te były oparte o życiorysy świętych i błogosławionych szczególnie bliskich młodym ludziom.

W parafii macie relikwie bł. Carlo Acutisa, wspaniałej postaci, zmarłego w 2006 r. zaledwie 15-letniego ewangelizatora, aktywnego w Internecie.

– Byliśmy jedną z pierwszych parafii w Polsce, która sprowadziła relikwie bł. Carlo Acutisa. Wokół tego tematu jest bardzo dużo działań. Jest ołtarz boczny św. Hieronima, patrona naszej parafii. Tam zostały umieszczone relikwie bł. Carla oraz bł. Karoliny Kózkówny. Widzę, że ołtarz ten staje się coraz częściej odwiedzanym przez wiernych miejscem. Ich historie życiowe – bł. Karoliny i bł. Carla są niezwykle ważne dla młodych.

>>>Zwycięzcy konkursu „Aktywna Parafia”: plebania jest dla nas otwarta [REPORTAŻ]

Jak wielu jest tutaj ministrantów?

– W parafii jest około sześćdziesięciu ministrantów – w tym trzydziestu lektorów. Ministranci mają swoją ligę, w ramach której spotykają się i ćwiczą. Młodzież ma zajęcia z siatkówki. Były też różne wyjazdy – zimowe i letnie kolonie – niestety ze względów epidemiologicznych ostatnio, te wyjazdy się nie odbywają. Szkoda, bo to bardzo dobry czas na integrację – młodzieży ze sobą oraz ich z duszpasterzem. Ja wiele lat przepracowałem w Caritas i zajmowałem się organizacją kolonii. Jeśli można tak powiedzieć miałem to we krwi, dlatego kiedy tu przyszedłem jako proboszcz, jeździłem z dziećmi na kolonie. Wikary jeździł z młodzieżą na zimowiska, a ja z dziećmi na letnie kolonie.

fot. arch. krakowska

KSM i ministranci to nie jedyna wspólnota działająca w parafii.

– W parafii działa wiele wspólnot. Jest Żywy Różaniec, Szkoła Nowej Ewangelizacji, Kręgi Domowego Kościoła, Wspólnota Dorosłych Ruchu „Światło-Życie”, Ruch Rodzin Nazaretańskich i wiele innych. W domu parafialnym dysponujemy tylko jedną salą, więc, żeby wszystkich zmieścić musimy mieć grafik – nie ma dni, w których sala stałaby pusta.

W parafii działa chór lub schola?

– W parafii są trzy wspólnoty muzyczne – Chór „Cantate Dei Gloriam”, Scholka „Iskierki Miłości” i Młodzieżowy Zespół Wokalno-instrumentalny dla młodzieży. Do stworzenia chóru zachęcił wspólnotę kilka lat temu ksiądz z diecezji siedleckiej, ówczesny rezydent parafii i student muzykologii. Podczas chodzenia po kolędzie zwerbował pierwszych członków chóru. Obecnie śpiewa w nim blisko trzydzieści osób, z czego większość stanowią kobiety. Ostatnio chór wzbogacił się o trzy nowe męskie głosy.

Czy o Parafii pw. św. Hieronima można powiedzieć „pielgrzymkowa parafia”?

– Tak, to zdecydowanie pielgrzymkowa parafia! To jest parafia ludzi, którzy chcą coś widzieć, zwiedzić, zobaczyć, żyją tym. To nie tylko Częstochowa – mieliśmy pielgrzymkę po ciekawych miejscach w naszej diecezji, która ma wiele miejsc wartych odwiedzenia. Odbywały się też wyjazdy za granicę m.in. do sanktuariów maryjnych i grobów świętych we Włoszech i Francji.

Co Księdza zdaniem sprawia, że parafia jest tak aktywna?

– Ci ludzie mają w sobie Bożego Ducha! To parafia raczej młodych ludzi, jest tu dużo małżeństw mających dzieci w wieku szkolnym. Trzeba też zauważyć, że tam, gdzie się tworzy coś od podstaw, buduje się kościół – to bardzo ludzi integruje, oni czują się wtedy rodziną. Tak też było tutaj. To osiedle jest też dotknięte trudnymi doświadczeniami. Kościół znajdujący się na tym osiedlu był dwukrotnie podpalany. Naznaczone bólem i cierpieniem wydarzenia integrują – ludzie doświadczając trudu czują się za siebie wzajemnie odpowiedzialni.

Rozpoczął się synod o synodalności. Co dzieje się w Parafii św. Hieronima?

– Powołany został już zespół synodalny, mamy na stronie dostępną ankietę, drukowane wersje zostały wyłożone w kościele. Mamy też pierwsze sygnały – że ta ankieta jest trudna i trzeba będzie ludziom pomóc, omówić ją. Jest to poważne wyzwanie, martwię się trochę, czy czas przeznaczony na cały synod nie jest za długi, czy przez to zaangażowanie ludzi nie zagaśnie.

>>>Koordynatorzy synodalni: potrzeba zmiany mentalności w rozumieniu czym jest wspólnota parafialna

Fot. Justyna Nowicka

Parafia pw. św. Hieronima w Warszawie należy do dekanatu rembertowskiego w diecezji warszawsko-praskiej. W 2002 roku ówczesny ordynariusz diecezji – bp Kazimierz Romaniuk erygował Ośrodek Duszpasterski św. Hieronima oraz poświęcił kaplicę, której budowa rozpoczęła się kilka miesięcy wcześniej. Ten sam biskup we wrześniu 2002 roku erygował opisywaną parafię. Budowa nowego kościoła rozpoczęła się w marcu 2007 roku. Kamień węgielny został wmurowany przez bp. Kazimierza Romaniuka – w tym czasie już biskupa seniora diecezji warszawsko-praskiej. Uroczyste przeniesienie Najświętszego Sakramentu z kaplicy połączone z poświęceniem kościoła odbyło się w 2014 roku z udziałem bp. Marka Solarczyka. Cztery lata później świątynia została konsekrowana prze ordynariusza diecezji – bp. Romualda Kamińskiego.

Według danych statystycznych diecezji warszawsko-praskiej parafia liczy 6200 mieszkańców. Od 2016 roku jej proboszczem jest ks. Dariusz Marczak. Pochodzi on z parafii Matki Bożej Różańcowej w Warszawie-Bródnie, święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. Kazimierza Romaniuka w 1998 roku. Pełnił posługę wikariusza w parafiach: Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie-Aninie oraz Bożego Ciała w Warszawie-Kamionku. Był administratorem parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie-Aninie. Ks. Dariusz Marczak pełnił następujące posługi: duszpasterz lektorów, członek Rady Duszpasterstwa Ministrantów, wicedyrektor a następnie dyrektor diecezjalnej Caritas, członek Prezydium Caritas Polska i Caritas diecezjalnych, członek Kapituły Nagrody „Ubi Caritas”. Od 2021 roku jest członkiem Rady Kapłańskiej diecezji warszawsko-praskiej. Od 2019 roku uhonorowany przywilejem noszenia rokiety i mantoletu.

Konkurs „Aktywna Parafia” miał na celu propagowanie działań społecznych, ochronę zdrowia i promocję aktywnego trybu życia w parafiach w czasie wychodzenia z pandemii. Wydarzenie odbywało się pod patronatem honorowym bp. Artura Mizińskiego – Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Był to projekt dofinansowany z funduszu prewencyjnego PZU.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze