fot. freeepik

Ks. Tomasz Koprianiuk: świętowanie walentynek jest w dzisiejszych czasach wręcz pożądane

Świętowanie walentynek jest nie tylko czymś dopuszczalnym, ale w dzisiejszych czasach wręcz pożądanym – powiedział duszpasterz młodzieży ks. Tomasz Koprianiuk. Dodał, że choć walentynki przypadają w tym roku w piątek, to Kościół nie zabrania tego dnia świętować.

W tym roku Walentynki przypadają w piątek, który w Kościele katolickim jest dniem pamiątki męki i śmierci Jezusa na krzyżu. Zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski wierzący wezwani są do zachowania tego dnia wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i praktykowania uczynków miłosierdzia. Zwolnić ich może dyspensa biskupa miejsca. Takich jednak polscy hierarchowie na 14 lutego nie wydali.

W ocenie duszpasterza młodzieży, ks. Tomasza Koprianiuka, świętowanie walentynek nie kłóci się w żaden sposób z zaleceniami Kościoła.

ks. Tomasz Koprianiuk, fot. PAP/Paweł Supernak

„Choć piątek to dzień o charakterze pokutnym, to Kościół katolicki nie zabrania tego dnia świętować. W związku z tym obchodzenie walentynek w formie spotkania w restauracji, czy randki jest nie tylko czymś dopuszczalnym, ale w dzisiejszych czasach wręcz pożądanym” – powiedział ks. Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM.

Spotkanie twarzą w twarz

Duchowny powiedział, że w czasach, kiedy coraz więcej czasu spędzamy w sieci internetowej, „spotkanie twarzą w twarz ma wręcz wymiar terapeutyczny”. „Świętowanie walentynek jest jakimś krokiem wyjścia z samotności, izolacji, z wirtualnej rzeczywistości i pozwala wrócić do korzeni, do tego co przez wieki było normą życia społecznego” – ocenił. Zwrócił uwagę, że „do budowania relacji miłości potrzebny jest czas, pieniądze, trochę serca i cierpliwość, bo nie zawsze wszystko wychodzi od razu”.

fot. Anastasia Sklyar/unsplash

Nowa tradycja?

W ocenie ks. Koprianiuka Kościół katolicki w Polsce powinien wykorzystać duszpastersko nową tradycję, jaką jest świętowanie walentynek.

„Warto przy okazji tego dnia zwrócić uwagę na wartość międzyludzkich relacji czy form okazywania sobie miłości” – powiedział duchowny. Jak zaznaczył, „ludzie potrzebują w dzisiejszych czasach dni, które podkreślają szczególny charakter relacji związanej z miłością, z troską o drugiego człowieka”.

fot. Gaspar Zaldo/unsplash

Wartości ewangeliczne

„Najprościej byłoby wskazywać na wartości ewangeliczne, zawarte choćby w błogosławieństwach, które mówią, jak traktować drugiego człowieka oraz upowszechniać nauczanie Jana Pawła II na temat miłości, encyklikę Benedykta XVI „Deus Caritas Est”, czy pierwszą adhortację papieża Franciszka, ogłoszoną w 2013 r. „Evangelii gaudium” – stwierdził. Powiedział, że choć popularnie większość myśli o walentynkach jako święcie zakochanych, to warto spojrzeć szerzej na ten fenomen.

„Ci, którzy nie mają współmałżonka, partnera czy osoby, w której są zakochani, warto, żeby miłości nie sprowadzali tylko do wymiaru erotycznego związanego z przeżywaniem relacji mężczyzna-kobieta, czy relacji z bardzo bliską osobą. W naszym życiu kochamy na różnych poziomach. Miłość to także wspieranie drugiego człowieka, pamiętanie o nim, rozmowa. Możemy zatem 14 lutego np. odwiedzić kogoś w szpitalu, hospicjum, czy pójść np. grób współmałżonka, który kilka lat temu zmarł. Wszystko zależy od człowieka, od jego doświadczeń i kreatywności” – ocenił ks. Koprianiuk.

„Na pewno nie jest dobrze tego dnia pozostawać w sieci, w przestrzeni mediów społecznościowych, ponieważ te relacje wirtualne, choćby czasem bardzo piękne i liczne, nie zastępują osobowych” – podkreślił.

Piątkowe świętowanie

Zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski z 2013 r. wierni w piątki zobowiązani są jedynie do zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych.

„Jest to bardziej propozycja, zalecenie niż nakaz. W związku z tym osoba, która nie zachowa w piątek wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych nie popełnia grzechu ciężkiego, czyli takiego który zrywa więź z Bogiem. Jest to raczej grzech powszedni, a to oznacza, że mimo jego popełnienia można przystąpić do Komunii św. pamiętając o akcie skruchy” – wyjaśnił ks. Koprianiuk. Wyjaśnił, że wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych to przepis, który zgodnie z prawem kanonicznym obowiązuje w całym Kościele. „Konferencje poszczególnych Episkopatów mogą jednak zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty i uczynkami miłosierdzia” – powiedział.

Dopytywany, czy zastępowanie mięsa jakąś wykwitną rybą bądź owocami morza, nadal jest zachowaniem charakteru piątku jako dnia, kiedy Kościół wspomina mękę Chrystusa na krzyżu, duchowny przyznał, że w czasach, kiedy ryby są często dużo droższe niż mięso, przestrzeganie przepisów jest raczej zachowaniem posłuszeństwa wobec nauczania Kościoła katolickiego niż wejściem w ducha, który przyświecał tym, którzy wprowadzali przepisy.

Św. Walenty żył w III w. i był biskupem Terni w Umbrii. W czasie prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim za panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego wraz ze św. Mariuszem asystował męczennikom w czasie ich procesów i egzekucji. Śmierć męczeńską poniósł 14 lutego 269 r. Pochowano go w Rzymie przy via Flaminia. Na Zachodzie Europy – zwłaszcza w Anglii i Stanach Zjednoczonych czczono go jako patrona zakochanych. Dzień jego śmierci stał się okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze