Ks. Tomasz Trzaska: żebyś potrafił słuchać drugiego człowieka, musisz słuchać Boga [RELACJA]

W czwartek, 11 lipca podczas czwartego dnia Festiwalu Życia poranną konferencję poprowadził ks. Tomasz Trzaska – duchowny diecezji łomżyńskiej, suicydolog, który podczas swojego wystąpienia podkreślił, jak ważne jest to, by słuchać drugiego człowieka.

Na samym początku swojego wystąpienia ksiądz Tomasz zapytał wszystkich, którzy pojawili się na konferencji, dlaczego przyjechali do Kokotka, po czym powiedział: „Myślę, że jesteśmy tutaj, bo po pierwsze – wierzymy w tego samego Boga i chcemy Go uwielbiać. Ale poza tym jesteśmy tu bezpieczni, jesteśmy wśród ludzi wierzących, myślimy podobnie i mówimy podobne rzeczy. A zastanówmy się, co by było gdyby całe moje życie było właśnie takie, że jestem wśród ludzi, z którymi czuję się bezpieczny, z którymi się modlę, z którymi się bawię, z którymi płaczę. Co by było, gdyby świat tak wyglądał, jak Festiwal Życia? Co by było, gdyby niebo tak wyglądało?”.

Dodał również, że najlepszym słowem, które opisuje to miejsce jest słowo „wspólnota”. Następnie nawiązał do hasła tegorocznego spotkania młodych w Kokotku, które brzmi „Wracaj do domu” i zaznaczył, że pewnie po powrocie do domu wielu uczestników usłyszy właśnie to pytanie od rodziców.

>>> Festiwal Życia łamie stereotypy i udowadnia, że Kościół w Polsce nie jest nudny [+GALERIA]

Jakie pytanie chcesz usłyszeć?

– Czasem jest tak, że nie chcemy słyszeć tych pytań po powrocie do domu. Albo jest też tak, że wręcz przeciwnie – że chcielibyśmy, żeby ktoś nas o to zapytał, że chcielibyśmy opowiedzieć coś, co jest dla nas ważne. Wracamy do domu i czekamy, aż ktoś nas o to zapyta. A jeśli nie, to sami o tym mówimy. I takie powinny być nasze domy, że jeśli mamy coś do opowiedzenia, to wracamy do domu. I zastanówmy się teraz, jakie pytanie chcielibyśmy usłyszeć po powrocie do domu. Co jest tym pytaniem? A ksiądz, a siostra? Jakie pytanie chcieliby usłyszeć, kiedy wracają do wspólnoty? A może nie lubicie pytań, a może nie chcecie być pytani? Może mówicie tylko wtedy, kiedy macie na to ochotę. Ale jeśli już mówisz, to chcesz, żeby cię słuchano. Dlaczego? Bo wysłuchanie jest jednym z największych darów, jakie człowiek może dać drugiemu człowiekowi. Każdy z nas chce być wysłuchany – podkreślił duchowny, zwracając także uwagę, że dzielimy się z innymi swoimi przeżyciami, bo chcemy zaprosić ich do naszego świata, bo chcemy, żeby nam współczuli, żeby chociaż przez ten ułamek dnia stworzyli z nami wspólnotę.

Wysłuchaj nas Panie

Ksiądz Tomasz wszystkim uczestnikom konferencji zaproponował także doświadczenie. Najpierw poprosił ich, żeby zamknęli oczy. A następnie, aby podnieśli ręce ci, którzy w ostatnim miesiącu mieli szansę chociaż raz się wygadać.

– Wiecie, dlaczego tak bardzo trudno nam kogoś wysłuchać? Bo słuchanie jest nudne. Podczas słuchania człowiek się nie zmienia. Czasami jego twarz się zmienia, czasami zbiera słowa. Ale nic poza tym. Dlatego nie chce nam się słuchać, nie chce nam się poświęcać komuś czasu. To samo jest w przypadku adoracji. Bo my wolimy do Pana Boga mówić z naszymi prośbami, z uwielbieniem. A Pan Bóg mówi „Zacznij mnie słuchać. Patrz na moją twarz, patrz na moje oczy”. My wolimy, żeby Pan Bóg nas słuchał. A żebyś ty potrafił słuchać drugiego człowieka, to musisz słuchać Boga. Bóg nauczy ciebie, jak to jest kochać drugiego człowieka, jak to jest pokazać mu, że jest dla ciebie ważny, że jest dla ciebie istotny – zaznaczył prowadzący.

Suicydolog podkreślił, że często też podczas rozmowy z Bogiem prosimy Go o to, żeby dał nam jakiś znak, że nas słucha. Tymczasem warto zastanowić się, czy my go słuchamy.

>>> Festiwal Życia: mamy młodych z Ameryki, Afryki, Europy, a nawet Azji i Australii [+GALERIA]

Ile jesteś wart?

– W życiu nie chodzi o to, żeby prześlizgnąć się po jego powierzchni. Takie życie nie ma sensu. I nie ma nic głupszego niż film na TikToku, na którym ktoś podchodzi do drugiej osoby i pyta ją, ile kosztuje jej dzisiejszy outfit. Takie życie jest bez sensu, w którym mówimy, ile jesteśmy warci w świecie materialnym. Nie ma sensu liczyć lajków na Instagramie i na TikToku, jeśli nie jesteśmy w swoim powołaniu, jeśli nie realizujemy tego, do czego Pan Bóg nas zaprosił – mówił ks. Tomasz Trzaska.

Na sam koniec suicydolog poradził festiwalowiczom, że jeśli ktoś przyjdzie do nich, żeby im coś opowiedzieć, to żeby usiąść i go wysłuchać.

– Człowiek czasem potrzebuje się po prostu wygadać. Nie potrzebuje żadnych rad i pocieszenia. Nie potrzebuje usłyszeć „Będzie dobrze”. Bo my nie wiemy, czy będzie dobrze. Nie potrzebuje usłyszeć „A ja mam tak samo”. I jak kogoś wysłuchujesz, to nie mów „Słuchaj, to jest nic. Ja mam gorszą historię”. I nie dyskutuj z tym, że kogoś coś boli. Daj komuś prawo to przeżywać – zakończył duchowny.

Zobacz także