ks. Alfred Wierzbicki

ks. Alfred Wierzbicki, fot. YouTube

KUL: rzecznik dyscyplinarny może oceniać publiczne wypowiedzi ks. Wierzbickiego ws. LGBT+

Ocenie rzecznika dyscyplinarnego KUL podlegać mogą m.in. te publiczne wypowiedzi ks. dr. hab. Alfreda Wierzbickiego, które odnoszą się do nauczania Kościoła i oficjalnego stanowiska Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+ – poinformowała w sobotę lubelska uczelnia na Twitterze.

Uniwersytet przypomniał też, że „jako katolicka szkoła wyższa kieruje się bowiem przepisami prawa powszechnego, ale i prawa kanonicznego, którym to przepisom ks. dr hab. Alfred Wierzbicki, jako ksiądz i nauczyciel zatrudniony na wydziale kościelnym, również podlega i których zobowiązany jest przestrzegać”.

W ten sposób Katolicki Uniwersytet Lubelski odniósł się do sprawy wypowiedzi ks. Alfreda Wierzbickiego kierującego Katedrą Etyki KUL, który jako jedna z kilkunastu osób złożył poręczenie za aresztowanym na początku sierpnia aktywistą Michałem Sz., ps. Margot.

>>> Kościół potrzebuje sporu [ROZMOWA]

Na łamach „Gazety Wyborczej” ks. Wierzbicki napisał m.in., że po udzieleniu poręczenia spotkało go „sporo hejtu, wulgarnych insynuacji i prób zawstydzania”. „Zabieram głos publicznie, ponieważ niepokoi mnie stan umysłów ludzi, którzy rzeczywistość widzą w czarno-białych barwach” – napisał.

Ks. Wierzbicki podkreślił też, że nie podoba mu się „knajacki język Margot, pozowanie na Matkę Boską”, ale to nie powód, żeby żałował decyzji o poręczeniu. Wyjaśnia, że istotą jego poręczenia było to, że „sąd zastosował środki nieproporcjonalne do sytuacji, w jakiej znajdowała się Margot”. Jego zdaniem w tym przypadku jest jeszcze „polityczne dno, chodziło o eskalację emocji homofobicznych”. „Każdy człowiek bez wyjątku zasługuje na szacunek nie ze względu na swoje poglądy, zasługi, bycie lub niebycie godnym pomocy innych. Prawdziwą świętością dla chrześcijan i niechrześcijan powinno być zawsze człowieczeństwo”– napisał ks. Wierzbicki.

lgbt

fot. unsplash

W konsekwencji Kolegium Rektorskie KUL zdecydowało, że wypowiedzi ks. Alfreda Wierzbickiego, „jako działania szkodzące misji KUL”, zostaną skierowane do oceny rzecznikowi dyscyplinarnemu. „Treść wypowiedzi medialnych księdza doktora habilitowanego Alfreda Wierzbickiego jest traktowana przez Władze Uczelni jako działania szkodzące misji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Z tego względu wypowiedzi księdza doktora habilitowanego Alfreda Wierzbickiego, zatrudnionego na wydziale kościelnym, zostaną przekazane do oceny jednego z Rzeczników Dyscyplinarnych. Kolegium Rektorskie odcina się od tych słów i apeluje, aby nie traktować ich jako stanowiska uniwersytetu” – głosi stanowisko Kolegium Rektorskiego KUL. Nie wskazano, o które konkretnie wypowiedzi ks. Wierzbickiego chodzi.

Na zapowiedzi skierowania sprawy do rzecznika dyscyplinarnego zareagował m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. RPO zwrócił się do rektora KUL o wyjaśnienia w tej sprawie, a zwłaszcza o wskazanie, które wypowiedzi księdza zostały ocenione przez władze uczelni jako uzasadniające przypuszczenie zaistnienia przewinienia dyscyplinarnego.

Zaniepokojenie wyraziła również Rada Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. „Rozumiejąc troskę o doktrynalną poprawność osób nauczających w KUL, kategorycznie sprzeciwiamy się pociąganiu do odpowiedzialności dyscyplinarnej za, po pierwsze, skorzystanie przez ks. dr hab. Alfreda Wierzbickiego z jego prawa obywatelskiego do udzielenia poręczenia zgodnie z kodeksem postępowania karnego, a po drugie, za głoszenie poglądów, które są przedmiotem dyskusji na całym świecie. Postępowanie władz KUL jest sprzeczne z ogólnie przyjętymi zasadami wolności akademickiej, zagwarantowanymi w Konstytucji RP i prawie o szkolnictwie wyższym”- czytamy w uchwale Rady.

Jak podał w sobotę „Gość Niedzielny” w związku ze sprawą ks. Wierzbickiego, że ze współpracy z KUL zrezygnował były rektor tej uczelni ks. prof. Andrzej Szostek. Jak podaje tygodnik Szostek w liście do rektora napisał „Nie potrafię kontynuować współpracy z uczelnią, której władze tak krzywdząco traktują swego profesora”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze