fot. EPA/GIUSEPPE LAMI
Leon XIV: nawrócenie ekologiczne należy do naśladowania Jezusa
Nawrócenia ekologicznego chrześcijanie nie mogą oddzielać od zmiany kursu, jakiej wymaga od nich naśladowanie Jezusa – stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Temat jego katechezy brzmiał: Duchowość paschalna a ekologia integralna.
Ojciec Święty nawiązał do odczytanego fragmentu Ewangelii (J 20, 14-16), mówiącego o tym, że Maria Magdalena początkowo nie rozpoznała Zmartwychwstałego i wzięła Go za ogrodnika. Zwrócił uwagę, iż ten szczegół podkreśla, że Jezus przywraca pierwotne zadanie człowieka: troskę o ogród stworzenia. Przypomniał, że Papież Franciszek w Encyklice Laudato si’ wskazał nam na ogromną potrzebę spojrzenia kontemplacyjnego: jeśli człowiek nie jest stróżem ogrodu, to staje się jego niszczycielem. „Nadzieja chrześcijańska odpowiada zatem na wyzwania, przed którymi stoi dziś cała ludzkość, zatrzymując się w ogrodzie, gdzie Ukrzyżowany został złożony jak ziarno, aby zmartwychwstać i przynieść owoc obfity” – stwierdził Leon XIV.
>>> Jaka jest sytuacja katolików w Turcji przed wizytą Leona XIV?

Papież wskazał na potrzebę nawrócenia ekologicznego, „którego chrześcijanie nie mogą oddzielać od zmiany kursu, jakiej wymaga od nich naśladowanie Jezusa… tylko poprzez kolejne nawrócenia przechodzimy z tego padołu łez do nowego Jeruzalem. To przejście, które zaczyna się w sercu i ma charakter duchowy, zmienia historię, angażuje nas publicznie, uruchamia formy solidarności, które już teraz chronią osoby i stworzenia przed pożądliwością wilków, w imię i mocą Baranka-Pasterza” – powiedział Ojciec Święty.
Leon XIV zaznaczył, że to nawrócenie ekologiczne ma konsekwencje społeczne i wyraża się w solidarności z ubogimi, stworzeniem i wszystkimi, którzy słuchają wołania ziemi. Papież podkreślił, że stworzenie ma głosić chwałę Boga.
>>> Leon XIV wręczył symboliczne klucze do domów dla potrzebujących
„Niech Duch pozwoli nam usłyszeć głos tych, którzy nie mają głosu. Zobaczymy wówczas to, czego oczy jeszcze nie widzą: ten ogród, czy też Raj, do którego zmierzamy, przyjmując i wypełniając swoje własne zadanie” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.

Stróż stworzenia
O tym, że człowiek jest ukoronowaniem i stróżem stworzenia przypomniał papież pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Oto słowa Ojca Świętego:
Pozdrawiam serdecznie Polaków. Kolejne pory roku ukazują nam piękne oblicza Bożego ogrodu. Sam Stwórca powierzył mężczyźnie i kobiecie zadanie harmonijnego uprawiania go i doglądania, ponieważ to człowiek jest ukoronowaniem i stróżem stworzenia. Jak Maria Magdalena rozpoznajmy w Chrystusie naszego jedynego Pana i Zbawiciela. Wszystkich was błogosławię!

Papieską katechezę streściła po polsku siostra Sebastiana Choroś SłNSJ z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
W Roku Jubileuszowym rozważamy związek między zmartwychwstaniem Chrystusa a wyzwaniami współczesności. On – Żyjący – pyta także nas: „Czemu płaczesz? Kogo szukasz?”. Magdalena, stojąc przy pustym grobie, wzięła Go za stróża ogrodu. Pielęgnowanie ogrodu to pierwotne zadanie człowieka, które wypełnił Jezus. Jego śmierć i zmartwychwstanie stanowią fundament duchowości ekologii integralnej: kto nie strzeże ogrodu, staje się jego niszczycielem. Nawrócenie serca mocą Ducha przemienia historię, rodzi solidarność i pozwala odnaleźć utracony Raj.
W dzisiejszej audiencji udział wzięli między innymi: Nauczyciele i uczniowie z XVI Liceum Ogólnokształcącego im. Stefanii Sempołowskiej w Warszawie, a także nauczyciele i uczniowie z LXIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie; Pielgrzymi z parafii katedralnej pw. Narodzenia NMP w Sandomierzu; z parafii pw. Świętej Rodziny w Gdańsku-Stogach; pw. św. Michała Archanioła w Rajsku; pw. św. Marcina w Jarocinie; Niepokalanego Serca Maryi w Roszkach; Najśw. Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Przygodzicach (diec. kaliska); pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Koninie (diec. włocławska); pw. Matki Bożej Pocieszenia w Rybarzowicach (diec. bielsko-żywiecka); pw. św. Łukasza Ewangelisty w Lipnicy Wielkiej na Orawie (arch. krakowska); Członkowie chóru parafialnego z parafii pw. św. Wojciecha (parafii Farnej) w Rawiczu (arch. poznańska); Członkowie wspólnoty ministrantów i lektorów wraz z rodzinami z parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku Mazowieckim; Fundacja „Dobrze, że jesteś” z Białegostoku oraz Jastarni; Pielgrzymi z parafii polonijnych w Stanach Zjednoczonych – z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lombard oraz z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Pompano Beach oraz pielgrzymi indywidualni z kraju i z zagranicy.
Pełna treść katechezy:
Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry i witajcie!
W obecnym Roku Jubileuszowym, poświęconym nadziei, rozważamy związek między zmartwychwstaniem Chrystusa a wyzwaniami współczesnego świata, czyli naszymi wyzwaniami. Niekiedy Jezus – Żyjący, chce zapytać także i nas: „Czemu płaczesz? Kogo szukasz?”. Z wyzwaniami nie można bowiem poradzić sobie samodzielnie, a łzy są darem życia, gdy oczyszczają nasze oczy i uwalniają nasze spojrzenie.
Ewangelista Jan zwraca naszą uwagę na pewien szczegół, którego nie znajdujemy w innych Ewangeliach: Magdalena płacząc przy pustym grobie nie rozpoznała od razu zmartwychwstałego Jezusa, ale pomyślała, że to stróż ogrodu. Istotnie, już opowiadając o pogrzebie Jezusa, o zachodzie słońca w Wielki Piątek, tekst był bardzo precyzyjny: „A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc, ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się w pobliżu” (J 19, 41-42).
W ten sposób, w spokoju szabatu i pięknie ogrodu, kończy się dramatyczna walka między ciemnością a światłem, rozpoczęta wraz ze zdradą, pojmaniem, opuszczeniem, skazaniem, upokorzeniem i zabiciem Syna, który „umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1). Uprawianie i pielęgnowanie ogrodu to pierwotne zadanie (por. Rdz 2, 15), które Jezus doprowadził do końca. Jego ostatnie słowa na krzyżu – „Dokonało się!” (J 19, 30) – zachęcają każdego do ponownego odnalezienia tego samego zadania, własnego zadania. Z tego powodu, „skłoniwszy głowę, oddał ducha” (w. 30).
Drodzy bracia i siostry, Maria Magdalena nie pomyliła się więc całkowicie, wierząc, że spotkała stróża ogrodu! Musiała bowiem ponownie usłyszeć – od nowego Człowieka – swoje imię i zrozumieć swoje zadanie – od Tego, który w innym tekście Janowym mówi: „Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21, 5). Papież Franciszek w Encyklice Laudato si’ wskazał nam na ogromną potrzebę spojrzenia kontemplacyjnego: jeśli człowiek nie jest stróżem ogrodu, staje się jego niszczycielem. Nadzieja chrześcijańska odpowiada zatem na wyzwania, przed którymi stoi dziś cała ludzkość, zatrzymując się w ogrodzie, gdzie Ukrzyżowany został złożony jak ziarno, aby zmartwychwstać i przynieść owoc obfity.
Raj nie jest utracony, lecz odnaleziony. Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa są zatem fundamentem duchowości ekologii integralnej, poza którą słowa wiary pozostają bez wpływu na rzeczywistość, a słowa nauk nie znajdują drogi do serca. „Kultury ekologicznej nie można sprowadzać do serii nagłych i cząstkowych odpowiedzi na problemy, które powstają w związku z degradacją środowiska, wyczerpywaniem się zasobów naturalnych i zanieczyszczeniem. Powinna być ona innym spojrzeniem, myślą, polityką, programem edukacyjnym, stylem życia i duchowości, które nadawałyby kształt sprzeciwowi” (Laudato si’, 111).
Dlatego mówimy o nawróceniu ekologicznym, którego chrześcijanie nie mogą oddzielać od zmiany kursu, jakiej wymaga od nich naśladowanie Jezusa. Znakiem tego jest odwrócenie się Marii w ów poranek wielkanocny: tylko poprzez kolejne nawrócenia przechodzimy z tego padołu łez do nowego Jeruzalem. To przejście, które zaczyna się w sercu i ma charakter duchowy, zmienia historię, angażuje nas publicznie, uruchamia formy solidarności, które już teraz chronią osoby i stworzenia przed pożądliwością wilków, w imię i mocą Baranka-Pasterza.
W ten sposób córki i synowie Kościoła mogą dziś spotkać miliony ludzi młodych i innych mężczyzn i kobiet dobrej woli, którzy wysłuchali wołania ubogich i ziemi, pozwalając, by poruszyło ono ich serca. Wiele jest także osób, pragnących – poprzez bardziej bezpośrednią relację ze stworzeniem – nowej harmonii, która wyprowadzi je poza wiele zranień. Z drugiej strony, wciąż „niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza. Dzień dniowi głosi opowieść, a noc nocy przekazuje wiadomość. Nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usłyszano; ich głos się rozchodzi na całą ziemię i aż po krańce świata – ich mowy” (Ps 19, 2-5).
Niech Duch pozwoli nam usłyszeć głos tych, którzy nie mają głosu. Zobaczymy wówczas to, czego oczy jeszcze nie widzą: ten ogród, czy też Raj, do którego zmierzamy, przyjmując i wypełniając swoje własne zadanie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
| Zobacz także |
| Wasze komentarze |
GUS: kobiety w Polsce żyją w zdrowiu średnio o 3,7 roku dłużej niż mężczyźni
Synod: opublikowano okresowe sprawozdania grup studyjnych
Na czwartek przełożony został start rakiety z polskimi satelitami na pokładzie





Wiadomości
Wideo
Modlitwy
Sklep
Kalendarz liturgiczny