Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i swoim odpoczynku

W kwestii Ukrainy trzeba nalegać na pokój, zaczynając od zawieszenia broni, a potem przejścia do dialogu – powiedział Leon XIV podczas briefingu dla mediów w Castel Gandolfo. Poparł przesłanie biskupów amerykańskich w sprawie migracji. Powiedział też, w jaki sposób odpoczywa w każdy wtorek w Castel Gandolfo.

Tradycyjnie przed wjazdem z Castel Gandolfo we wtorek wieczorem Papież spotkał się z przedstawicielami mediów. Zapytany, czy sprawiedliwe byłoby zawarcie pokoju na Ukrainie w zamian za oddanie Rosji części terytoriów ukraińskich Leon XIV odpowiedział, że to Ukraińcy sami mogą decydować w tej sprawie.

„Konstytucja Ukrainy jest bardzo jasna. Problem polega na tym, że jeśli nie ma zawieszenia broni, jeśli nie dochodzi się do jakiegoś punktu, w którym można usiąść do dialogu, by zobaczyć, jak rozwiązać ten problem, to niestety każdego dnia ludzie umierają. Myślę, że trzeba nalegać na pokój, zaczynając od tego zawieszenia ognia, a potem przejść do dialogu” – stwierdził papież.

Słuchać biskupów USA w sprawie imigracji

Leona XIV zapytano także o niedawne przesłanie biskupów USA w sprawie traktowania imigrantów. Sprzeciwili się oni masowym deportacjom imigrantów bez wyjątku. 

„Bardzo doceniam to, co powiedzieli biskupi. Uważam, że to bardzo ważne oświadczenie. Zachęcam, szczególnie wszystkich katolików, ale także ludzi dobrej woli, aby uważnie wysłuchali tego, co oni powiedzieli” – stwierdził Ojciec Święty.

Dodał, że należy szukać sposobów humanitarnego traktowania ludzi, z szacunkiem i godnością. Dodał, że jeśli ludzie przebywają w Stanach Zjednoczonych nielegalnie, istnieją sposoby, aby sobie z tym poradzić. Są sądy. Istnieje system sprawiedliwości. Doda, że nikt nie twierdził, iż USA powinny mieć otwarte granice, a każde państwo ma prawo określać, kto, w jaki sposób i kiedy wjeżdża na jego terytorium.

„Ale gdy ludzie żyją uczciwie, a wielu z nich mieszka tam od 15, 20 lat, traktowanie ich w sposób skrajnie bez szacunku — delikatnie mówiąc — a także przemoc, która niestety miała miejsce, jest rzeczą bardzo niewłaściwą. Myślę, że biskupi byli bardzo klarowni w tym, co powiedzieli” – dodał Papież. 

Papież: Chwila odpoczynku bardzo mi pomaga

Papieża zapytano także, jak spędza ten tradycyjny dzień odpoczynku w Castel Gandolfo. Leon XIV przyjeżdża tu w każdy wtorek po bardzo aktywnym weekendzie.

„Jest trochę czytania, tenis, trochę pracy — codziennie jest korespondencja, telefony, pewne sprawy, które są ważniejsze, bardziej aktualne” – mówił Papież.

Dodał, że pływa też na basenie. Na pytanie dlaczego potrzebuje takiego szczególnego czasu, Papież odparł: „Cóż, uważam, że człowiek, aby naprawdę dobrze o siebie zadbać, powinien robić trochę aktywności — dla ciała, duszy, obu razem. I myślę, że bardzo mi to służy. W każdym razie chwila przerwy w ciągu tygodnia bardzo pomaga”.

Ataki na chrześcijan w Nigerii

Papieża zapytano o prześladowania chrześcijan w Nigerii ze strony islamistów.

„W Nigerii i w okolicznych regionach z pewnością istnieje zagrożenie dla chrześcijan, ale także dla wszystkich ludzi” – powiedział Papież, dodając, że mordowani są nie tylko chrześcijanie, ale i muzułmanie. 

„Kwestia terroryzmu wiąże się z ekonomią, z wojną i z kontrolą nad terenami, które posiadają. Niestety wielu chrześcijan zginęło i uważam, że bardzo ważne jest, aby rząd i wszyscy ludzie szukali sposobów promowania autentycznej wolności religijnej” – dodał Leon XIV.

Papież chciałby odwiedził Amerykę Łacińską

W związku ze zbliżającą się podróżą apostolską Leona XIV do Turcji i Libanu, na przełomie listopada i grudnia, Papieża zapytano o to, kiedy przybędzie do Ameryki Łacińskiej, kiedy wróci do Peru.

Ojciec Święty odparł, że w roku jubileuszowym są zaplanowane wydarzenia, natomiast wszelkie inne będą stopniowo planowane w przyszłym roku.  Papież dodał, że chciałby wrócić do Ameryki Łacińskiej, do Guadalupe w Meksyku, do Urugwaju, Argentyny, Peru. „Oczywiście” – stwierdził Leon XIV.

Postępowanie wobec biskupa Kadyksu

Na temat reakcji Watykanu wobec biskupa Kadysku, wobec którego prowadzone jest śledztwo w sprawie wykorzystywania seksualnego, a który nadal pozostaje na stanowisku Papież powiedział, iż każdy przypadek jest badany w oparciu o szereg określonych protokołów, których trzeba przestrzegać. Ojciec Święty dodał, że sprawę trzeba zbadać, wyjaśnienia musi złożyć sam biskup, a on utrzymuje, iż jest niewinny.

„Otwarto dochodzenie, trzeba pozwolić mu się toczyć, a zależnie od wyników będą podjęte konsekwencje” – stwierdził Ojciec Święty.

Papież wyraził nadzieję, że ofiary znajdą bezpieczne miejsce, w którym będą mogły przedstawić swoje stanowisko. Podkreślił też wagę szanowania procesów, które wymagają czasu. Istnieje też konieczność podążania krokami wskazanymi przez wymiar sprawiedliwości, w tym przypadku przez Kościół.

Zobacz także