fot. Vatican Media

Leon XIV wzywa prawników do pełnego respektowania sprawiedliwości, prawa i godności człowieka

Urzeczywistniajcie sprawiedliwość w służbie ludziom, ze wzrokiem skierowanym na Boga, abyście w pełni mogli szanować sprawiedliwość, prawo i godność człowieka – zaapelował Papież podczas audiencji dla pielgrzymów, którzy przybyli do Rzymu w ramach Jubileuszu Wymiaru Sprawiedliwości. Podkreślił, że przy tej okazji nie można zapominać o krajach i narodach, które „łakną sprawiedliwości”, ponieważ ich warunki życia są niesprawiedliwe i nieludzkie.

Na wstępie Papież zauważył, że jubileusz ten gromadzi wszystkich, którzy na co dzień pełnią nieodzowną służbę na rzecz uporządkowanych relacji między osobami, społecznościami i państwami. Jest to zatem okazja do refleksji nad sprawiedliwością, która jest niezbędna zarówno dla uporządkowanego rozwoju społeczeństwa, jak i jako cnota kardynalna, która inspiruje sumienie człowieka i nim kieruje. „Sprawiedliwość ma bowiem do spełnienia wyższą rolę w życiu społecznym człowieka, której nie można sprowadzać do samego stosowania prawa lub działalności sędziów, ani ograniczać do aspektów proceduralnych.” – powiedział Ojciec Święty.

Leon XIV zauważył, że sprawiedliwość jest cnotą, a zarazem głębokim pragnieniem obecnym w każdym człowieku. Jako cnota polega na stałej i trwałej woli oddania Bogu i bliźniemu tego, co się im należy. W tej perspektywie sprawiedliwość nakazuje szanować prawa każdego człowieka i wprowadzać harmonię w stosunkach międzyludzkich.

>>> Rzym: przedstawicielka prezydenta Ukrainy przekonana, że Leon XIV odwiedzi Kijów

Sprawiedliwość w świetle Ewangelii

Papież zauważył, że sprawiedliwość ewangeliczna nie odwraca się od sprawiedliwości ludzkiej, lecz stawia jej pytania i na nowo kształtuje: „prowokuje ją, do przekraczania samej siebie, ponieważ przynagla ją do poszukiwania pojednania. Zło bowiem nie powinno być jedynie karane, ale naprawiane, a do tego konieczne jest głębokie spojrzenie na dobro osób i dobro wspólne. Jest to zadanie trudne, lecz nie niemożliwe dla tego, kto będąc świadomym, że pełni służbę bardziej wymagającą niż inne, zobowiązuje się prowadzić życie nienaganne”.

fot. Vatican Media

Ojciec Święty przyznał, że sprawiedliwość staje się konkretna, gdy każdemu oddawane jest to, co mu się należy, aż do osiągnięcia równości w godności i możliwościach. „Jesteśmy jednak świadomi – dodał Papież – że rzeczywista równość nie jest tożsama z formalną równością w obliczu prawa. Równość ta, choć stanowi nieodzowny warunek dla prawidłowego sprawowania sprawiedliwości, nie eliminuje faktu istnienia rosnących dyskryminacji, których pierwszym skutkiem jest właśnie brak dostępu do [wymiaru] sprawiedliwości. Prawdziwa równość jest natomiast daną wszystkim możliwością realizowania własnych aspiracji oraz widzenia związanych z własną godnością praw, zagwarantowanych przez system wspólnych wartości, które są powszechnie podzielane, zdolnych inspirować normy i przepisy prawa, na których można budować funkcjonowanie instytucji”.

Powrót do wartości

Papież podkreślił, że dzisiaj zadaniem przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości jest odzyskiwanie wartości zapomnianych w życiu społecznym. „Jest to proces potrzebny i konieczny w obliczu nasilania się postaw i strategii, które okazują pogardę dla życia ludzkiego od momentu jego pojawienia się, odmawiają podstawowych praw do istnienia osobowego i nie szanują sumienia, z którego pochodzą wolności. To właśnie dzięki wartościom, stanowiącym fundament życia społecznego, sprawiedliwość pełni swoją centralną rolę w relacjach międzyludzkich i ludzkich społecznościach”.

Odwołując się do nauczania św. Augustyna Papież przypomniał, że „sprawiedliwość nie jest sprawiedliwością, jeśli nie jest równocześnie roztropna, mężna i umiarkowana” . Wymaga to umiejętności myślenia zawsze w świetle prawdy i mądrości, interpretowania prawa w sposób dogłębny, wykraczający poza wymiar czysto formalny, aby uchwycić wewnętrzny sens prawdy, której służymy.

Łaknąć sprawiedliwości

Leon XIV odwołał się również do pragnieniu sprawiedliwości, o którym mówi Jezus w jednym z błogosławieństw. „Tym błogosławieństwem – powiedział – Pan Jezus pragnął wyrazić duchowe napięcie, na które trzeba być otwartym – nie tylko po to, aby osiągnąć prawdziwą sprawiedliwość, ale przede wszystkim, aby jej poszukiwali ci, którzy powinni ją urzeczywistniać w różnych sytuacjach dziejowych. ‘Łaknąć i pragnąć’ sprawiedliwości oznacza bycie świadomym, że wymaga ona osobistego wysiłku, aby interpretować prawo w jak najbardziej ludzkim wymiarze, ale przede wszystkim wymaga dążenia do „nasycenia”, które może znaleźć spełnienie jedynie w sprawiedliwości większej – wykraczającej poza konkretne sytuacje”.

Na zakończenie Papież wspomniał o sytuacjach rażącej niesprawiedliwości. Przypomniał, że wiele krajów i narodów „’łaknie i pragnie sprawiedliwości’, ponieważ ich warunki życia są tak niesprawiedliwe i nieludzkie, że stają się nie do zaakceptowania”. W takiej sytuacji trzeba zastosować prastare sentencje, o których wspomina też św. Augustyn: „„Nie można rządzić rzecząpospolitą bez sprawiedliwości. Gdzie zatem nie ma prawdziwej sprawiedliwości, nie może być i prawa. (…) Gdzie sprawiedliwości nie ma, tam też nie ma rzeczpospolitej”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze