Obrazek poglądowy/fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Lewin Brzeski: wigilia dla powodzian i modlitwa za wszystkich, którzy im pomagają

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zorganizowała spotkanie wigilijne w Lewinie Brzeskim – mieście bardzo mocno poszkodowanym przez powódź. Mszę świętą w intencji powodzian oraz wszystkich im pomagających sprawował bp Maciej Małyga, wrocławski biskup pomocniczy.

W gminie Lewin Brzeski tegoroczna powódź dotknęła kilkaset domów i wyrządziła największe szkody na terenie archidiecezji wrocławskiej. Woda zalała blisko 90 proc. miasta i stała kilka dni. Ponad 3 miesiąca po tragicznych wydarzeniach wrocławska Caritas przygotowała wigilię dla powodzian, podczas której wierni na czele z bp. Małygą modlili się dziękując Bogu za to, co ocalało, za ludzi dobrej woli i prosząc o siły na dalsze naprawianie szkód. A powrót do normalności potrwa tam jeszcze co najmniej kilkanaście tygodni.

To co jest naprawdę ważne

Mszy świętej w niedzielę 22 grudnia pw. Wniebowzięcia NMP w Lewinie przewodniczył bp Małyga. Tamtejszy kościół, mimo że otoczyła woda, nie został w środku zalany. Fala sięgnęła ostatniego schodka i zatrzymała się tuż przed drzwiami.

– Dzisiaj czujemy wdzięczność wobec Pana Boga. Modlimy się razem i łączy nas już nie wspólne nieszczęście, czy trud, ale wdzięczność, duch modlitwy i jedności. W tej Mszy świętej pamiętamy o wszystkich osobach z całej Polski, które pomagały poszkodowanym w powodzi, o Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, o ludziach dobrej woli – mówił w homilii bp Maciej Małyga.

Jak tłumaczył, powódź odsłoniła to, co każdy z nas ma w swoim sercu, a czego na co dzień może nie widać. Pokazała, że mamy wielkie serca, że jesteśmy odważni, a czasem się po prostu boimy.

– Odsłoniło się to, co jest naprawdę ważne: życie, dach nad głową, szklanka czystej wody, drugi człowiek obok. To, co dobre chcemy zachować. Np. jedność i sieć pomocy, która się zrodziła. A to, czego nie warto zachować, przyjmujemy jako lekcję. Wszyscy jesteśmy ludźmi i ciągle się uczymy. Dlatego podczas tej liturgii jest czas, by dziękować i wprowadzić w swoje serce porządek. A to pomaga nam zrobić słowo Boże, szczególnie w Adwencie – nauczał bp Małyga.

Dodał, że gdy jest trudniej i doświadczamy swojej bezradności, możemy Boga zobaczyć wyraźniej.

– Bóg nie chce od nas pustych zewnętrznych gestów, ale byśmy dzielili Jego pragnienia i myśleli Jego myślami. Ojciec i Syn rozmawiają ze sobą o miłości do człowieka. Boży Syn przychodzi na ten świat, aby być Bogiem z nami – wyjaśniał kaznodzieja.

Zaznaczył, że dobro jest możliwe, ponieważ Bóg najpierw przyszedł do człowieka. Będziemy to słyszeli choćby w kolędach. Bóg opuszcza niebo i zaczyna dzielić z nami nasze trudy. To jest Emanuel, czyli „Bóg z nami:.

– Pewnie różnie jest z naszą wiarą. Czasem z górki, czasem pod górkę. Pojawiają się różne pytania, wątpliwości. Jesteśmy zaproszeni, by jeszcze raz odkryć Jego przyjście do nas – zachęcał bp Maciej.

Nawiązał do rozpoczęcia Roku Jubileuszowego 2024 pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”. Nadzieja to odwaga co do jutra, które jest przed nami zakryte. To Bóg jest podstawą naszej nadziei. 

Po Mszy św. wszyscy zebrani przeszli do gminno-miejskiego domu kultury, w którym na wigilijnym stole Caritas przygotowała 1 tys. pierogów, 200 krokietów, 200 porcji ryby, 80 litrów kompotu z szusu  i 25 litrów sałatki jarzynowej. 

Zebrani połamali się opłatkiem, złożyli sobie życzenia, zaśpiewali kolędy.  Na spotkaniu wigilijnym rozdano także specjalne karty Caritas dla najbardziej potrzebujących. Na każdej z nich umieszczono 6 tys. zł. do dyspozycji beneficjenta.

W archidiecezji wrocławskiej otrzymało je 100 osób, głównie z Lewina Brzeskiego i okolic. W skali kraju wartość kart wyniesie 75 mln zł.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze