Liban: ambasady USA i Wielkiej Brytanii wzywają swoich obywateli do wyjazdu z kraju
Ambasada Stanów Zjednoczonych w Libanie zaapelowała w czwartek do swoich obywateli, aby „planowali jak najszybszy wyjazd, dopóki dostępne są jeszcze opcje komercyjne”. Z podobnym apelem wystąpiła ambasada brytyjska.
W e-mailu rozesłanym do obywateli ambasada poinformowała, że uważnie monitoruje sytuację bezpieczeństwa w Libanie. „Zalecamy, aby obywatele USA, którzy zdecydują się nie wyjeżdżać, przygotowali plany awaryjne na wypadek sytuacji kryzysowych” – poinformowano w komunikacie.
We wtorek amerykański Departament Stanu opublikował zalecenie dla swoich obywateli, by powstrzymali się od wyjazdów do Libanu ze względu na „nieprzewidywalną sytuację w zakresie bezpieczeństwa”.
W środę na podobny krok zdecydowało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii. Podobnie jak władze amerykańskie zaleciło też brytyjskim obywatelom przebywającym w Libanie jak najszybsze opuszczenie tego kraju, „dopóki dostępne są możliwości”.
„W południowym Libanie, na granicy z Izraelem, trwają ostrzały artyleryjskie i naloty. Napięcie jest wysokie, a wydarzenia mogą eskalować (…), co może wpłynąć na ograniczenie przejezdności dróg wyjazdowych z Libanu” – napisało Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swojej stronie internetowej.
Zniszczenie ogrodzenia granicznego
13 października Izrael ostrzelał stanowisko obserwacyjne armii libańskiej na południu kraju, co było odpowiedzią na próbę przedarcia się grup uzbrojonych Palestyńczyków przez granicę w pobliżu libańskich miejscowości Alma asz-Szab i Dhayra, gdzie część ogrodzenia granicznego została zniszczona przez pocisk rakietowy.
10 października w stronę Izraela wystrzelono z Libanu 15 pocisków rakietowych; system Żelazna Kopuła przechwycił cztery z nich, a pozostałe spadły na niezamieszkane tereny i nie spowodowały strat. W odwecie za te ataki czołgi izraelskich sił zbrojnych ostrzelały dwie pozycje obserwacyjne Hezbollahu – poinformował wówczas jeden z rzeczników izraelskiej armii.
7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 12 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 3,8 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
Hezbollah to radykalna partia szyicka działająca w Libanie, określana przez kraje Zachodu jako ugrupowanie terrorystyczne. Sponsorują ją w głównej mierze władze Iranu. Na terytorium Libanu zbudowała swego rodzaju „państwo w państwie”; głosi ideologię antyzachodnią i antyizraelską, a jako jeden ze swoich głównych celów wymienia zniszczenie państwa Izrael.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |