Obrazek poglądowy fot. EPA/FEHIM DEMIR

Litewski Kościół Prawosławny chce uniezależnić się od Patriarchatu Moskiewskiego

Metropolita wileński i litewski Innocenty zwrócił się do Patriarchatu Moskiewskiego o przyznanie Litewskiemu Kościołowi Prawosławnemu statusu niezależnego Kościoła – poinformowała w sobotę litewska archidiecezja prawosławna. Chodzi o przyznanie specjalnego statusu dla Kościoła, zbliżonego do autonomii.

„Nasz Kościół nie jest moskiewski ani rosyjski, lecz litewski, i wszystkie decyzje związane z jego zarządzaniem podejmowane są na Litwie. Nie mając absolutnie żadnych finansowych powiązań z Patriarchatem Moskiewskim, zachowujemy kanoniczną i modlitewną więź z Kościołem macierzystym i pozostajemy wierni rosyjskim tradycjom prawosławnej pobożności” – wskazuje w oświadczeniu metropolita Innocenty.

>>> Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego ogłosiła niezależność od rosyjskiej Cerkwi

Samodzielność jest już faktem

Litewska archidiecezja prawosławna informuje, że prośba metropolity wileńskiego i litewskiego została przyjęta przez Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który w piątek podjął decyzję o powołaniu komisji, która zajmie się tą sprawą. Zdaniem metropolity, pozytywna decyzja Patriarchatu Moskiewskiego „pozwoliłaby dostosować status Kościoła prawosławnego na Litwie do obecnej sytuacji, gdyż nawet teraz wszystkie decyzje podejmowane są samodzielnie przez jego kierownictwo”.

Dotychczas Litewski Kościół Prawosławny miał status kanoniczny diecezji. Status niezależnego Kościoła jest nadawany decyzją Zgromadzenia Biskupów na mocy patriarszego tomosu, czyli dekretu zgody. Innocenty przed miesiącem zwolnił kilku duchownych prawosławnych, gdy ci zainicjowali odłączenie się od Patriarchatu Moskiewskiego i postanowili zwrócić się do patriarchy Konstantynopola z prośbą o przyłączenie do metropolii.

Duchowni ci już wcześniej krytykowali inwazję Rosji na Ukrainę i poparcie rosyjskiego Kościoła prawosławnego dla tych działań. Twierdzą, że są celem ataków z powodu sprzeciwu. Litewscy hierarchowie prawosławni zaprzeczają temu i twierdzą, że Litewski Kościół Prawosławny sam potępił działania Rosji, a księża dzielą wspólnotę, złamali przysięgę i naruszyli inne kanony.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze