zdj poglądowe, Fot. screen z materiału /youtube

„Liturgiczny Survival” z udziałem ministrantów bielsko-żywieckich

Plaża, paintball, gokarty, kino, quizy biblijne, a także przeprawa przez bagna nad Jeziorem Będomińskim – to tylko niektóre atrakcje, jakie czekały na uczestników dwóch tegorocznych edycji Liturgicznego Survivalu, czyli wakacyjnych rekolekcji dla ministrantów diecezji bielsko-żywieckiej. W lipcowych turnusach udział wzięło 106 chłopców – ministrantów, lektorów, animatorów lub ceremoniarzy – związanych z duszpasterstwem LSO. Najmłodszy miał 9 lat, a najstarszy – 19.

Ks. Przemysław Gawlas i ks. Jakub Kuliński, diecezjalni duszpasterze LSO, wyjaśniają, że miejscem wypoczynku tradycyjnie była Gdynia Chylonia. „To tutaj pobliska szkoła pełniła rolę ośrodka, a kościół parafialny stał się miejscem sprawowania codziennej Eucharystii” – zaznaczają.

Hasło tegorocznych rekolekcji wakacyjnych brzmiało „Przez wodę ku wolności”.

„W czasie konferencji przypatrywaliśmy się wodzie w Biblii i w liturgii. Rekolekcje zakończyły się uroczystym odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych. Część z Mszy sprawowana była w sposób uroczysty z kadzidłem, a przed nimi księża zawsze dyżurowali, gdyby ktoś chciał się wyspowiadać. Był również czas na próbę śpiewu oraz przećwiczenie praktycznych aspektów liturgii dla posługujących w danym dniu przy ołtarzu” – podsumowują duszpasterze.

>>> Ministranci biegną na Jasną Górę i modlą się o nowe powołania kapłańskie

Uczestnicy mogli liczyć na wyjścia na plażę, wyjazd na paintball, gokarty i do kina. Odwiedzili Centrum Nauki Eksperyment i odpoczywali w Aquaparku w Redzie. Wzięli udział w grze w statki i quizie biblijnym.

„Prawdziwym hitem tegorocznej edycji były prawdziwie survivalowe zajęcia nad Jeziorem Będomińskim. Pod czujnym okiem kilku profesjonalnych instruktorów uczestnicy musieli sami wybudować tratwę. Polegało to na toczeniu beczek, ogarnianiu drewnianych bali, nauce robienia odpowiednich węzłów. Wszyscy szczęśliwie nie tylko zwodowali swoje łajby, ale nawet byli w stanie przeprowadzić mały abordaż na przeciwną ekipę. Jakby tego było mało, na chłopaków czekała jeszcze przeprawa przez bagna. Zanurzeni po uszy kroczyli dzielnie mimo przeszkód, docierając szczęśliwie do mety” – podsumowują organizatorzy.

Każdy turnus miał jeden dzień przeznaczony na pielgrzymkę. Grupa I turnusu uczestniczyła w odpuście ku czci św. Piotra w Pucku i zobaczyła, jak wygląda Morska Pielgrzymka Rybaków. Ministranci II turnusu wzięli udział w Drodze Krzyżowej na Kalwarii Wejherowskiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze