Lord Maurice Glasman w Krakowie: jestem wdzięczny za Jana Pawła II
„Jeśli cokolwiek zasługuje na tytuł Magisterium, to właśnie dzieła Jana Pawła II i kwestia pojęć takich jak godność człowieka, godność pracy” – mówił Maurice Glasman, członek Izby Lordów Wielkiej Brytanii, podczas międzynarodowej VI konferencji Creatio Continua, której w tym roku towarzyszy hasło „Znaki harmonii”.
Lord Maurice Glasman na początku prelekcji wyraził wdzięczność Kościołowi katolickiemu i Janowi Pawłowi II – „jeśli cokolwiek zasługuje na tytuł Magisterium to właśnie dzieła Jana Pawła II i kwestia pojęć takich jak godność człowieka, godność pracy”. Krytycznie komentując pewne ekonomiczne tendencje stwierdził, że niegdysiejsza „stolica finansowa świata, Londyn, próbowała zamienić Boga i naturę, w dobro, którym można handlować, które ma swoją cenę”, wskazując, jak negatywnie odbijało się to również na podejściu do człowieka i jego godności.
>>> Hanna Suchocka: nauczanie Jana Pawła II o pracy inspirowało polską Konstytucję
Przykład Solidarności
Odnosząc się do mającego podstawy w katolickiej nauce społecznej i idei godności pracy polskiego ruchu Solidarność, omówił językiem biblijnym relacje między solidarnością a przymierzem – wiążącą umową między pokoleniami. Wskazał, że porozumienie, umowa, to tylko pewna wymiana. Przymierze natomiast to coś mocniejszego. Podał biblijne przykłady – np. długi darowane po siedmiu latach, podejście do samej ziemi, by mogła się odrodzić po kilkuletnim eksplorowaniu jej i by zapobiec koncentracji władzy.
– Kiedy powstawał ruch solidarnościowy w Polsce miałem 20 lat. Dla mnie to był cud – pokonanie komunizmu, używając właśnie takich konceptów jak godność pracy, współzależność, reprezentacja ludzi pracy w rządzie – mówił.
Wskazał na inspiracje Solidarności – nauka społeczna Kościoła, ruch robotniczy, polskie narodowe tradycje. „Nie chodziło tylko o wolność, chodziło o niezależność i samorządność” – podkreślał.
Rola Kościoła
Brytyjski naukowiec wskazał, że Kościół nie powinien wycofywać się z aktywnego inspirowania wizjami związanymi z gospodarką, co daje się aktualnie dostrzec. Powinien wspierać ludzi pracujących, być aktywny na uniwersytetach. Stwierdził, że skupianie się na innych ideologicznych pozycjach jest niepokojące i niekorzystne i dla Kościoła i społeczeństwa. Wyznał, że sam pochodzi z ruchu lewicowego, jednak jest bardzo konserwatywny.
„Liberalizm jest o wiele bliższy komunizmu niż myślimy” – przekonywał. Wskazał, że Unia Europejska i jej początki, traktat założycielski, to był „wspaniały przykład solidarności”. Stwierdził, że kapitał ma na celu maksymalne wykorzystanie i ludzi i przyrody jako towarów
– „To jest właśnie wróg, z którym walczymy. Przyzwyczailiśmy się do jego demonicznej energii, ale musimy odzyskać wolność i wartości”.
Zachęcał do badania początków Solidarności, jej podstaw i inspiracji, przekonując, że wciąż są ważne i aktualne, a zmarnowanie potencjału byłoby wielką porażką.
Pod hasłem „Znaki harmonii” w Krakowie rozpoczyna się VI dwudniowa konferencja naukowa z cyklu Creatio Continua, pod hasłem „Znaki harmonii” – tych intelektualiści z różnych dziedzin poszukują w ekologii, ekonomii, polityce, duchowości. Wydarzenie odbywa się w auli Wyższego Seminarium Duchownego archidiecezji Krakowskiej.
Organizatorami wydarzenia są: Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Nottingham University – Centre for Theology and Philosophy, Światowy Ruch Katolików na rzecz Środowiska.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |