fot. PAP/Darek Delmanowicz

Małopolskie: policja zatrzymała podpalacza kapliczki na gorącym uczynku

Kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności grozi 38-letniemu mężczyźnie, którego policja zatrzymała, kiedy podpalał wnętrze przydrożnej kapliczki w małopolskiej Jasienicy (pow. myślenicki). Sprawca tłumaczył, że zrobił to z „powodu swoich przekonań”.

Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował w poniedziałek, iż zatrzymany mężczyzna „oświadczył, że chciał całkowicie zniszczyć kapliczkę z powodu swoich przekonań”. 38-letni mieszkaniec gminy Myślenice, który przebywa w policyjnym areszcie, usłyszy zarzuty, kiedy wytrzeźwieje. W przypadku uznania winy grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

>>> Zielona Góra: policja zatrzymała podejrzanego o ścięcie przydrożnego krzyża

Zgłoszenie o tym, że ktoś ma dewastować przydrożną kapliczkę policjanci z Myślenic otrzymali w niedzielę; funkcjonariusze z patrolu, którzy przyjechali na miejsce, zauważyli, że szyba w oknie budynku jest wybita, a sprawca wciąż znajduje się w środku. „Tam rozpalił ogień, mając nadzieję, że pożar pochłonie ten niewielki budynek. Policjanci wyciągnęli mężczyznę przez okno i założyli mu kajdanki, informując, że jest zatrzymany” – przekazał rzecznik prasowy policji. Jak dodał, gdy jeden z funkcjonariuszy pilnował zatrzymanego, drugi starał się ugasić pożar, w czym pomagali okoliczni mieszkańcy.

Rzecznik zaznaczył, że to ich szybkie i sprawne działanie „przyczyniło się do ograniczenia powstałych szkód w remontowanej kapliczce” – mieszkańcy zerwali kłódkę, a następnie wspólnie z policjantami gasili pożar. Na miejsce przyjechała też straż pożarna.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze