fot. cathopic

Martin Scorsese planuje nakręcić film o Jezusie Chrystusie

Amerykański reżyser, scenarzysta i producent filmowy Martin Scorsese zapowiedział, że jego film o Jezusie zostanie nakręcony jeszcze w tym roku i będzie trwał tylko 80 minut. Jak poinformowało amerykańskie czasopismo „The Hollywood Reporter” reżyser ukończył już scenariusz, który jest oparty na książce napisanej przez japońskiego pisarza Shūsaku Endō, tego samego autora co powieść „Milczenie”, którą reżyser zaadaptował na ekran w 2016 roku.

„Staram się znaleźć nowy sposób, aby uczynić go bardziej przystępnym i zdjąć z niego negatywny ciężar tego, co kojarzy się ze zorganizowaną religią” – powiedział Scorsese w rozmowie z amerykańskim dziennikiem „Los Angeles Times”. 

Scorsese jest współautorem nowego projektu z krytykiem i filmowcem Kentem Jonesem. Jest on oparty na książce Shūsaku Endō „Życie Jezusa”, który napisał także powieść pt. „Milczenie” zaadoptowaną na ekran przez Scorsese w 2016 roku z aktorami Andrew Garfieldem, Adamem Driverem i Liamem Neesonem.

>>> „Barbie”, „Oppenheimer” i „Chłopi” – najchętniej oglądane filmy w 2023 roku

„Odpowiedziałem na apel papieża do artystów w jedyny znany mi sposób: wyobrażając sobie i pisząc scenariusz do filmu o Jezusie” – powiedział Scorsese jezuickiemu magazynowi La Civiltà Cattolica w maju ubiegłego roku.

Akcja filmu o Jezusie będzie rozgrywać się głównie w czasach współczesnych i skupi się na zasadach głównych nauk Jezusa, a nie na doktrynie religijnej. „W tej chwili `religia`, wypowiadasz to słowo i wszyscy się bronią, ponieważ zawiodła na tak wiele sposobów. Ale to niekoniecznie oznacza, że początkowy impuls był zły. Wróćmy do tego. Zastanówmy się nad tym. Możesz to odrzucić. Ale może to coś zmienić w twoim życiu – nawet, jeśli to odrzucisz. Nie odrzucaj tego od razu. Tylko o tym mówię. Mówię to jako osoba, która za kilka dni skończy 81 lat” – powiedział Scorsese.

Fot. sanjaytirkey/cathopic

Dla Scorsese projekt jest kumulacją tego, do czego dążyło wiele jego filmów w całej karierze. „Próbowałem znaleźć to w `Kundun- życie Dalaj Lamy` i `Ostatnim kuszeniu Chrystusa`, a nawet w `Gangach Nowego Jorku`, do pewnego stopnia, drogi do odkupienia i ludzkiej kondycji oraz tego, jak radzimy sobie z negatywnymi rzeczami w nas. Czy jesteśmy przyzwoici, a potem uczymy się stawać nieprzyzwoitymi? Czy możemy się zmienić? Czy inni zaakceptują tę zmianę? Myślę, że tak naprawdę jest to strach przed społeczeństwem i kulturą, która jest zepsuta z powodu braku ugruntowania w moralności i duchowości. Nie religii. Duchowości. Zaprzeczanie temu” – powiedział Scorsese.

>>> „Misja Brazylia – Witamy w kraju kawy”: od jutra w TVP filmowy dokument o polskich misjonarzach

Podkreślił: „To znalezienie własnej drogi w…jeśli chcesz powiedzieć termin `religijny`, ale nienawidzę używać tego języka, ponieważ często jest źle interpretowany. Istnieją pewne fundamentalne przekonania, które mam – lub staram się mieć – i używam filmów, aby je znaleźć”.

Jeśli zapowiedź Scorsese, że film będzie trwał 80 min. okaże się prawdziwa, to nowe dzieło może być najkrótsze w jego reżyserskim dorobku. Dla porównania ostatni jego film, którego premiera odbyła się w listopadzie ub.r. pt. „Czas krwawego księżyca” i obecnie stojący w wyścigu o Oscary trwa 206 minut.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze