Marzymy o latte w kawiarnianym ogródku
Ponad 45% badanych uważa, że rząd powinien najszybciej otworzyć gastronomię serwującą dania i napoje na zewnątrz – pisze wtorkowa Rzeczpospolita, cytując sondaż jaki na jej zlecenie wykonał IBRiS.
IBRiS zapytał na zlecenie „Rzeczpospolitej” o kolejność, w jakiej rząd powinien – zdaniem respondentów – zdejmować kolejne obostrzenia pandemiczne. Jak wynika z sondażu, który cytuje dziennik, 45,3% badanych uważa, że rząd powinien najszybciej otworzyć gastronomię serwującą dania i napoje na zewnątrz. Kolejne niespełna 33% marzy o otwarciu wszystkich lokali – wskazuje dziennik.
Za otwarciem całej gospodarki, jak wskazuje „Rz”, opowiada się 33,6% respondentów, a na otwarcie galerii handlowych wskazuje 35,3% ankietowanych. Z kolei 32,1% chciałoby uprawiania sportu bez ograniczeń. Niespełna 14% wskazuje natomiast na odblokowanie wesel i komunii – podaje dziennik. Z sondażu dla „Rz” wynika też, że 42,6% ankietowanych opowiada się za odblokowaniem z ograniczeniami instytucji kultury, a 28,8% – za otwarciem klubów fitness, siłowi czy solariów. Badanie na zlecenie „Rz” przeprowadził IBRiS w dniach 23-24 kwietnia 2021 r. na 1100-osobowej grupie respondentów.
W środę decyzje o luzowaniu obostrzeń
Przygotowujemy bardzo szczegółowy harmonogram luzowania obostrzeń na maj; zostanie on zaprezentowany najprawdopodobniej w środę; oprócz edukacji w maju wróci działanie bardzo wielu sektorów i usług – poinformował w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Minister został zapytany, kiedy możemy spodziewać się luzowania obostrzeń i znoszenia jakich obostrzeń możemy się spodziewać. „Możemy się spodziewać, że w przeciągu miesiąca maja wróci – oprócz edukacji – bardzo wiele usług i zostanie przywróconych do funkcjonowania bardzo wiele sektorów, za których działaniem już się stęskniliśmy” – zapowiedział szef resortu zdrowia.
>>> Sytuacja pandemiczna wyklaruje się w ciągu tygodnia po majówce
Włochy wracają do życia
Zajęte stoliki w ogródkach wielu restauracji i barów w centrum Rzymu, w porze obiadowej kolejki do popularnych lokali, małe grupy turystów na ulicach – tak wyglądał Rzym w poniedziałek w pierwszym od tygodni dniu obowiązywania żółtej strefy łagodnych restrykcji antyepidemicznych. Stołeczne Lacjum, podobnie jak większość regionów Włoch, zostało ogłoszone strefą mniejszych obostrzeń. Najważniejszym postanowieniem jest wznowienie obsługi przy stolikach w lokalach gastronomicznych do wieczora, ale wyłącznie na zewnątrz. Przed wieloma barami i restauracjami w centrum ustawiono stoliki, wykorzystując każdą dostępną przestrzeń. Tylko w ten sposób można podawać napoje i posiłki. Do środka lokalu można wejść wyłącznie po to, aby złożyć zamówienie na wynos.
Także w wąskich uliczkach historycznego centrum Wiecznego Miasta pojawiły się małe restauracyjne ogródki z kilkoma stolikami. W słynnej kawiarni Antico Caffe Greco przy via Condotti, przed pandemią zawsze pełnej zagranicznych turystów, podawaną tam wyśmienitą kawę można zamówić przy barze, ale tylko na wynos, albo wypić przy stoliku w małym eleganckim ogródku na ulicy wśród witryn butików. Najbardziej poszkodowani czują się właściciele tych barów, którzy z powodu lokalizacji nie mogą ustawić stolików na zewnątrz.
„Decyzję, na mocy której zabroniono nam serwować kawy przy barze, uważam za absurdalną” – mówi barman z lokalu w rejonie via del Corso. „Pracując w tak ruchliwym miejscu, jesteśmy przyzwyczajeni do błyskawicznej obsługi. Przecież wypicie filiżanki espresso przy barze zabiera kilkadziesiąt sekund. Nie możemy jednak podawać kawy w normalnej filiżance, tylko w jednorazowym kubku” – dodał. „Widzę potem moich klientów, którzy przed barem wykonują akrobacje, trzymając różne rzeczy w rękach oraz kubeczek i otwierając torebkę cukru. Stoją pod murem albo na środku chodnika” – zauważył barman.
Rzymianie, spragnieni możliwości zjedzenia obiadu poza domem, w pierwszym dniu zniesienia restrykcji zajęli stoliki w wielu lokalach. W restauracjach dominuje radość i nadzieja na wzrost obrotów po tygodniach sprzedaży na wynos, ale nie brak też głosów rozżalenia z powodu ograniczenia możliwości obsługi tylko do zewnętrznych stolików. Setki rzymian można było spotkać na Piazza di Spagna, gdzie przyszli podziwiać udekorowane azaliami Schody Hiszpańskie. Przybyła tam też niewielka grupa zagranicznych turystów z przewodniczką. To uczestnicy rejsu statkiem wycieczkowym, który zawinął do portu w Civitavecchia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |